Przeprowadzki od zawsze są nieodzowną częścią ludzkiego życia. Czasami nastaje bowiem taki czas, gdy postanawiamy podjąć decyzję o porzuceniu dotychczasowego mieszkania, bądź miasta i przeniesieniu się do innego środowiska. Decyzję taką podjął niedawno legendarny wokalista Ozzy Osbourne, który po wielu latach opuści Stany Zjednoczone.
[newsletter]
Ozzy Osbourne wyprowadza się z Los Angeles
W rozmowie z pismem Daily Mirror, Książe Ciemności, zdradził bowiem, że w najbliższym czasie planuje wraz z żoną wyprowadzić się z Los Angeles. Głównym powodem tejże decyzji są podatki obowiązuje w USA, które według wokalisty stały się za duże.
Wokalista podzielił się także ze swoimi fanami informacją, do którego miasta planuje się przeprowadzić i okazało się, że Ozzy zamierza powrócić do Wielkiej Brytanii, a dokładniej mówiąc, do hrabstwa Buckinghamshire. Fakt ten raczej nie powinien dziwić, ponieważ Osbourne’owie posiadają tam już dom, który w 1993 roku odkupili od Johna Stearsa. Dokładną wypowiedź Ozzy’ego sprawdzić możecie poniżej:
Opuszczamy Los Angeles. Jesteśmy smutni z tego powodu, ponieważ naprawdę lubimy tutaj mieszkać. Podatki stały się jednak zbyt wysokie. Jeśli zrobią coś z tym, to może jeszcze tu wrócimy. (…) Zabieram ze sobą swoje studio nagraniowe. Mam zamiar zbudować stodołę w Buckinghamshire i zrobię tam nowe studio. W dalszym ciągu będę mógł więc tworzyć nową muzykę z zespołem.
Ozzy Osbourne i Lemmy Kilmister walczą z siłami zła w animowanym klipie “Hellraiser”
Nowy album Ozzy’ego Osbourne’a
A jeśli mowa już o nowej muzyce wokalisty Black Sabbath, to wspomnieć trzeba, że pracuje on obecnie nad swoim kolejnym solowym krążkiem. O następcy wydanego w 2020 roku „Ordinary Man” wiemy na chwilę obecną tyle, że usłyszeć będziemy mogli na nim zarówno partie Andrewa Watta, jak i Roberta Trujillo, Chada Smitha, Taylora Hawkinsa, Zakka Wylde’a, Jeffa Backa oraz Erica Claptona. Swój wkład w najnowsze dzieło Ozzy’ego wniósł także jego były współpracownik z Black Sabbath, Tony Iommi.
Kiedy spodziewać można się premiery owego albumu? Tego jeszcze nie wiemy. W październiku zeszłego roku Osbourne postępy w tworzeniu krążka określił w następujący sposób: „Cały czas się z tym pieprzymy!”. Miejmy jednak nadzieję, że od tego czasu prace poszły do przodu i nowe utwory Ozzy’ego usłyszeć będziemy mogli już niebawem.
Źródło: Loudwire
Fot. Materiały promocyjne