Nu metalowcy z Limp Bizkit 29 lipca powrócili na trasę koncertową po przymusowej, pandemicznej przerwie. Niestety jednak, zespół musiał przerwać tournée po zaledwie czterech koncertach. Na przeszkodzie stanęły im bowiem problemy zdrowotne jednego z muzyków grupy.
Limp Bizkit przerywa trasę koncertową
7 sierpnia zespół Freda Dursta zaprezentować miał się publiczności w amerykańskim mieście Asbury Park. Godzinę przed rozpoczęciem koncertu formacja poinformowała jednak swoich fanów, że występ się nie odbędzie i zwrócić oni mogą się do organizatorów o zwrot pieniędzy za wejściówki. Dokładniej mówiąc, zespół napisał, że:
Z powodu dużej ostrożności i troski o bezpieczeństwo zespołu, załogi, a przede wszystkim fanów, dzisiejszy koncert Limp Bizkit, a także pozostała część trasy, zostają odwołane. Zwrotów dokonać możecie w punktach, w których zakupiliście bilety. Wszystkie bilety zakupione online zostaną automatycznie zwrócone.
Jakiś czas później grupa dodała także, że w najbliższym czasie poda nowe daty odwołanych koncertów. Kiedy spodziewać możemy się powrotu Limp Bizkit na scenę? Tego obecnie nie wie nikt.
Choroba Wesa Borlanda powodem odwołania występów?
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że fani zespołu od razu rozpoczęli dyskutować odnośnie powodu odwołania całej trasy koncertowej. Jeden z sympatyków grupy rozmawiał podobno w dniu odwołania występu z Fredem Durstem, a frontman formacji zdradził mu, że powodem anulowania występów jest stan zdrowia Wesa Borlanda.
Durst powiedzieć miał podobno, że Wes „poczuł się bardzo źle po próbie dźwięku” i nie był w stanie kontynuować gry. Zespół zaprzeczył jednak za pośrednictwem swoich kont w social mediach, że ich gitarzysta zachorował na koronawirusa. Być może więc były to tylko chwilowe problemy zdrowotne?
Cokolwiek nie dolegałoby Borlandowi, to i tak życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. I miejmy nadzieję, że problemy te nie spowolnią znowu pracy nad nowym albumem Limp Bizkit, który podobno jest już na ukończeniu.
https://youtu.be/z5RlbOzW_10
Źródło: Loudwire
Fot. materiały promocyjne
1 komentarz
Spiritbox był supportem i to jego szkoda najbardziej 🙁