W ostatnich latach coraz więcej usłyszeć można było pogłosek odnośnie pogarszającego się stanu zdrowia Ritchiego Blackmore’a. Legendarny gitarzysta mierzyć miał się m.in. z nieustającym bólem pleców, który z roku na rok co raz bardziej utrudniał mu funkcjonowanie. I wygląda na to, że muzyk przez problemy zdrowotne, rzeczywiście będzie zmuszony zrezygnować z koncertowania.
Zobacz też: Ritchie Blackmore zagra na ostatnim koncercie Deep Purple?
Ritchie Blackmore i problemy zdrowotne
Czy Ritchie Blackmore nie wyruszy już w jakąkolwiek trasę koncertową? Takie wnioski wyciągnąć możemy po niedawnych słowach jego żony, Candice Night, która poruszyła temat Blackmore’a w wywiadzie z portalem Eonmusic. Muzyczka niestety potwierdziła krążące już od kilku lat pogłoski mówiące o pogarszającym się stanie Ritchiego. Candice wskazała u swojego męża m.in. zapalenie stawów, dnę moczanową, czy problemy z plecami.
Wierzcie lub nie, ale Ritchie skończył niedawno 80 lat, co jest niesamowite, ponieważ na pewno na tyle nie wygląda. Ale niestety, w pewnym wieku człowieka zaczynają dopadać różne sprawy zdrowotne. Półtora roku temu przeszedł zawał serca, a aktualnie walczymy jeszcze z zapaleniem stawów i towarzyszącą im dną moczanową. Ritchie w dalszym ciągu ma także problemy z plecami, które strasznie utrudniają mu podróżowanie. Stanie na scenie z gitarą też nie jest już dla niego łatwą sprawą. Co raz częściej widuje na scenach różnych muzyków występujących na wózkach inwalidzkich, ale nie sądzę, że Ritchie chciałby być zapamiętany w taki sposób. (…) Wspaniale, że ludzie w dalszym ciągu chcą go oglądać i słuchać, ale nie wiem co z tego będzie. Być może jeśli uda nam się opanować chociaż niektóre z jego zdrowotnych problemów, to może znowu uda mi się go ponownie wsadzić do samolotu na jakąś trasę? Na razie lekarze ostrzegali nas kilka dni temu żeby unikać jakichkolwiek dalekich lotów. Ale kto wie, może jeszcze kiedyś ponownie udamy się w podróż?
I cóż, nie pozostało nam nic innego, jak tylko życzyć Ritchiemu szybkiego powrotu do zdrowia i być może jeszcze (przynajmniej) jednego powrotu do Polski? Czas pokaże.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Nick Soveiko / CC BY-SA 3.0