Kilka lat temu głośno zrobiło się o amerykańskiej supergrupie Deadland Ritual. Fakt ten nie dziwił, ponieważ formacja złożona została z takich gwiazd jak Geezer Butler, Matt Sorum (były muzyk Guns N’ Roses i Velvet Revolver), Steve Stevens (gitarzysta Billy’ego Idola) i Franky Perez (wcześniej m.in. Kings of Chaos i Scars on Broadway). Zespół zdążył podzielić się z publicznością dwoma singlami i zapowiedział, że lada dzień rozpocznie pracę nad pierwszym albumem studyjnym.
Deadland Ritual prawdopodobnie zakończyła swoje funkcjonowanie
Jak się jednak okazało, niedawne miesiące dość brutalnie zweryfikowały plany grupy. Geezer Butler zdradził bowiem w jednym z niedawnych wywiadów, iż wątpi w to, że formacja powróci do „żywych” po panującej aktualnie pandemii koronawirusa. Podejrzenia te, basista argumentuje m.in. tym, że część jego współpracowników z Deadland Ritual rozpoczęła już pracę nad innymi projektami.
„Mieliśmy napisane jakieś 13 albo 14 piosenek i planowaliśmy wejść już do studia, ale we wszystkim przeszkodziła nam pandemia, która rozpoczęła się mniej więcej w tamtym okresie. Teraz natomiast Steve nie opuszcza za bardzo swojego domu, Franky zajął się innym projektem, a Matt też zabrał się za coś innego.”
Butler zaznaczył jednak w dalszej części wywiadu, że niektóre ze stworzonych przez zespół kompozycji to „naprawdę dobre pomysły” i być może znajdą się one w przyszłości na jego kolejnym albumie solowym.
Wznowienia solowych albumów Geezera Butlera
Warto dodatkowo wspomnieć, że 30 października zeszłego roku za sprawą wytwórni BMG do obiegu wróciły trzy solowe albumy basisty Black Sabbath. Co więcej, krążki “Plastic Planet”, “Black Science” oraz “Ohmwork” po raz pierwszy zakupić można obecnie w wersjach winylowych! Więcej o samodzielnych wydawnictwach Butlera przeczytać możecie w jednym z naszych wcześniejszych tekstów, który obszernej poruszał ten temat.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne