Międzynarodowy zespół naukowców odkrył przerażającego i potwornego robaka morskiego. Z uwagi na jego wielkość, brutalność, jak również przez wzgląd na osobiste muzyczne preferencje odkrywców, zidentyfikowany wieloszczet został nazwany po Alexie Websterze, basiście Cannibal Corpse.
W badaniach opublikowanych w „Scientific Reports” i opracowanych przez Matsa E. Erikssona z Lund University w Szwecji, Luke’a A. Parry’ego z Bristol University w Wielkiej Brytanii oraz Davida M. Rudkina z Muzeum Królewskiego Ontario w Kanadzie został przedstawiony nowy gatunek wymarłego już wieloszczeta. Wieloszczety należą do grupy pierścienic (skąd również pochodzi dobrze znana nam dżdżownica czy pijawka) i występują przeważnie w morzach. W zapisie kopalnym są znane od wczesnego kambru, to znaczy, że występowały ponad 500 mln lat temu.
Nowy gatunek nazwany Websteroprion Armstrongi (drugi człon pochodzi od Dereka Armstronga, znalazcę skamieliny) ma unikatową morfologię i posiada największe, rekordowe szczęki ze wszystkich wieloszczetów znanych z zapisu kopalnego, osiągające ponad 1 centymetr długości. Zwykle szczęki innych znanych wieloszczetów mieściły się w zakresie milimetrowym i musiały być badane pod mikroskopem. Długość całego ciała przekraczała natomiast metr. Co ciekawe skamielina znajduje się w Royal Ontario Museum od połowy 1990 roku. Nowy gatunek od prawie dwóch dekad leżał więc tuż pod nosem naukowców.