Młody artysta Yungblud kontynuuje pasmo swoich ogromnych sukcesów. O muzyku głośno było w ostatnich miesiącach głównie dzięki jego genialnemu występowi na pożegnalnym koncercie Black Sabbath oraz jego współpracy z Aerosmith, której ostatecznym rezultatem był nagrany wspólnie album. Tym razem, Dominic Harrison (bo tak naprawdę nazywa się Yungblud), do listy swoich osiągnięć dorzucić może wyprzedanie całej trasy po Stanach Zjednoczonych. I to w niecałą minutę!
Zobacz też: Rush powraca na scenę po dekadzie milczenia
Yungblud wyprzedaje lokale w Stanach Zjednoczonych
9 października do sprzedaży ogólnej trafiły bilety na koncerty, które artysta planuje zagrać w 2026 roku w Stanach Zjednoczonych. Wielu fanów muzyka spodziewało się, że walka o wspomniane tu wejściówki będzie trudna. Rzeczywistość okazała się jednak jeszcze bardziej brutalna. Okazało się bowiem, że możliwość zakupu swojego biletu graniczyła praktycznie z cudem. Przykład pierwszy z brzegu – na koncert Yungbluda w jednej z sali w Nowym Jorku w internetowej kolejce ustawiło się ponad 100 tysięcy użytkowników. Dla skali – sala ta jest w stanie pomieścić maksymalnie 6000 ludzi.
Czyżbyśmy byli więc świadkami narodzin nowego dużego gracza na międzynarodowym, muzycznym, rynku, który niebawem przeskoczy na stadionowe warunki? A może jest to tylko chwilowa sława oparta na ostatnich współpracach Dominica z legendami rocka i metalu? Czas pokaże. Na pewno jednak już teraz stwierdzić można, że Yungblud posłuchał słów samego Ozzy’ego, który w jednej z ich ostatnich rozmów przekazał młodemu muzykowi, by ten „udał się na podbój Ameryki”.
Źródło: Consequence of Sound
Fot. Materiały prasowe