2024 rok nie zaczął się pozytywnie dla szwedzkiej formacji Grave. Z zespołu postanowiło odejść nagle jego dwóch długoletnich członków, co spowodowało zawieszenie aktualnej działalności grupy. O całej sprawie poinformował niedawno lider kapeli, Ola Lindgren.
Zobacz też: Jeff Loomis opuścił skład Arch Enemy
Problemy w zespole Grave
Frontman Grave podzielił się tą smutną informacją z fanami death metalowej grupy poprzez post zamieszczony na Instagramie. Muzyk poinformował w nim, że z początkiem roku ze składu szwedzkiej formacji odejść postanowili gitarzysta Mika Lagrén oraz basista Tobias Cristiansson. Pierwszy z nich współpracował z Grave od 2011 roku, a drugi od 2010 roku.
Co więcej, decyzja muzyków wstrząsnęła Lindgrem tak bardzo, że postanowił on anulować wszystkie zaplanowane koncerty Grave na bieżący rok. Warto jednak dodać, że Ola wspomina w opublikowanym oświadczeniu, że rozstaje się ze swoimi byłymi współpracownikami bez jakiejkolwiek złej krwi.
Ostatnie miesiące w obozie Grave były dość przytłaczające. Dwóch naszych długoletnich członków, Mika Lagrén i Tobias Cristiansson, postanowiło odejść z naszego statku i nie są już w zespole. Ale nie ma między nami żadnej złej krwi i życzymy im powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach. Stanowi to jednak niesamowite obciążanie dla grupy i trudno przewidzieć, co przyniesie nam przyszłość. W tej chwili nic nie jest pewne. Podjąłem decyzję o anulowaniu wszystkich koncertów zaplanowanych na 2024 rok, bo nie mamy nawet składu, w którym moglibyśmy się do nich przygotować. Moim głównym celem na najbliższy rok będzie restrukturyzacja zespołu i mam nadzieję, że nagranie nowego albumu studyjnego.
Czy Grave powróci z nowym składem, czy może będzie to początek schyłku legendarnej, death metalowej, formacji? Odpowiedź na to pytanie poznamy pewnie w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Źródło: Metal Sucks
Fot. Materiały promocyjne