Pomimo ponad 70 lat na karku Glenn Hughes pozostaje aktywny na muzycznym rynku. Ba, śmiało powiedzieć można, że wokalista i basista przeżywa aktualnie swoją drugą młodość. Do niedawna nagrywał i koncertował z hard rockową supergrupą The Dead Daisies, a obecnie występuje solowo z repertuarem znanym z jego współpracy z formacją Deep Purple. Jakby tego było mało, Hughes postanowił powrócić także i do swoich solowych dokonań studyjnych!
Glenn Hughes planuje nagrania nowego albumu
Swoimi planami na przyszły rok muzyk podzielił się z szerszą publiką w trakcie występu w podcaście Iron City Rocks. Glenn w rozmowie zdradził, że w dalszym ciągu planuje występować w ramach swoich solowych koncertów, ale ma również zamiar powrócić do studia nagraniowego, by stworzyć kontynuację wydanego w 2016 roku krążka „Resonate”.
Jestem tym typem artysty, który musi cały czas tworzyć nową muzykę. Co roku więc znajduje się przy tablicy, na której zapisuje nowe utwory. Przygotowuje się aktualnie z nagraniami na przyszły rok, bo minie wtedy już osiem lat od mojego ostatniego solowego albumu. Czas w końcu coś nagrać.
Glenn na chwilę obecną nie zdradził jeszcze, czy za nagranie płyty weźmie się ze swoim solowym zespołem, czy może zaprosi do współpracy jakieś gwiazdy ze świata rockowego lub metalowego. Dla przypomnienia – na ostatnim, solowym, krążku muzyka usłyszeć mogliśmy m.in. partie Chada Smitha z Red Hot Chili Peppers, Lachy’ego Doleya z Powderfinger oraz Sørena Andersena z duńskiej formacji Electric Guitars. Wydawnictwo „Resonate” promował głównie singiel „Heavy”, który przypomnieć możecie sobie poniżej:
Źródło: Blabbermouth
Fot. Alberto Cabello