29 kwietnia w serwisach streamingowych ukaże się debiutancki materiał jednoosobowego projektu I Hate Therefore I Am. Muzyka, która wypełni płytę oscyluje wokół black metalowych dźwięków wzbogaconych o przestrzenne brzmienia klawiszów, czyste wokale oraz akustyczne, klimatyczne zagrywki.
Kto stoi za I Hate Therefore I Am?
29-letni muzyk, kompozytor i producent z Krakowa podpisujący się pseudonimem Ihtia, czyli skrótem nazwy projektu. Album „There Never Was A Time” to wynik kilkuletniej pracy, która zaowocowała pięcioma utworami trwającymi łącznie niecałe pół godziny.
Pracy, która nie była pozbawiona wielu nieprzespanych nocy i konieczności zdobycia wielu umiejętności. „There Never Was a Time” (został) w całości skomponowany, nagrany, zmiksowany i zmasterowany przeze mnie. Ciężko przesterowane gitary, syntezatory i wielowarstwowe dźwięki maści wszelakiej.
W dalszej części wypowiedzi, krakowski muzyk zaznacza, że choć z jednej strony porównywanie się do innych jest bez sensu, zaś z drugiej pozwala mniej więcej rozeznać, czego można spodziewać się po nadchodzącej płycie. Swoją twórczość porównuje do wykonawców takich, jak Ihsahn czy Alcest.
Jakie treści wypełnią „There Never Was A Time”?
Niektóre z tytułów utworów rzucają nieco światła na inspiracje, z których czerpał krakowski muzyk.
Kintsukuroi jest japońską techniką i sztuką naprawy rozbitych wyrobów ceramicznych. Polega na łączeniu elementów zniszczonego przedmiotu laką z dodatkiem sproszkowanego złota, srebra, lub platyny. W efekcie potłuczony przedmiot zostaje odtworzony i dodatkowo ozdobiony żyłami metalu. Technika jest bardzo czasochłonna, dlatego też naprawie poddane zostają zwykle przedmioty szczególne ważne dla posiadacza. Tradycyjnie, naprawionemu przedmiotowi przypisuje się większą wartość artystyczną, niż miał przez uszkodzeniem.
Z kolei Ziz to ptak pojawiający się w mitologii hebrajskiej. Wedle podań został stworzony z ognia, światła i wody zmieszanych z błotem. Ma zostać zabity przez Mesjasza i podany (wraz z Lewiatanem i Behemotem) na uczcie na końcu świata.
I Hate Therefore I Am, czyli zrób to sam
Jak podkreśla tajemniczy muzyk, I Hate Therefore I Am oraz płyta „There Never Was A Time” od samego początku były w jego zamyśle projektem jednoosobowym.
W oryginale planowałem go po prostu wypuścić na Bandcampie i za pośrednictwem Distrokid (…) Włożyłem w ten album gigantyczną ilość pracy i jestem dumny z tego jak brzmi.
Materiał ukaże się na platformach streamingowych 29 kwietnia 2022. W tym momencie na Spotify można znaleźć singel „Ziz” zapowiadający nadchodzącą płytę.