Invoided to zespół, który powstał w 2023 roku w Trójmieście po rozpadzie alternatywnego projektu Seastain. Początkowo muzycy planowali kontynuować lżejsze brzmienia, jednak ich wspólna wizja ewoluowała w stronę mocniejszej stylistyki. Obecnie Invoided łączy doom, sludge i stoner metal z elementami alternatywy, tworząc własny, wyrazisty charakter.
Na liście inspiracji grupy znajdziemy takie zespoły jak Tool, Gojira, Mastodon, Machine Head, Queens of the Stone Age, Baroness czy Deftones.
Skład zespołu prezentuje się następująco:
- Wokal: Artur Błoniarz
- Gitara: Jakub Wittstock
- Bas: Adam Kujtkowski
- Perkusja: Bartosz Jurkiewicz
„Waves of Delusion” – nowy rozdział w historii Invoided
13 czerwca 2025 roku Invoided zaprezentował światu swój debiutancki mini-album zatytułowany „Waves of Delusion”. To trzy utwory, które stanowią surowy manifest zespołu, otwierający nowy etap ich muzycznej drogi. Wydawnictwo można znaleźć w popularnych serwisach streamingowych, takich jak Spotify, YouTube Music czy Apple Music.

„Cages” – walka z własnymi schematami
Pierwszy utwór na EP-ce, „Cages” (4:08), to energetyczny numer oparty na sludge’owych riffach i intensywnej dynamice. Tekst opowiada o uwięzieniu w powtarzalnych schematach myślowych i próbie wyrwania się z nich. Stopniowe budowanie napięcia prowadzi do mocnych, ekspresyjnych partii, które spodobają się fanom Gojiry, Mastodona czy Deftones.
„Bulletproof” – odporność psychiczna w mocnym riffie
Drugi kawałek, „Bulletproof” (5:09), to gitarowo napędzany manifest siły psychicznej i pewności siebie. Tekst podkreśla walkę z krytyką – zarówno tą zewnętrzną, jak i wewnętrzną – oraz determinację w pokonywaniu przeszkód. To utwór o wyrazistym rytmie i chwytliwym refrenie, który idealnie sprawdzi się w rockowych i alternatywnych audycjach.
„Dead Ringer” – najmocniejszy punkt EP-ki
Ostatni i zarazem najdłuższy utwór na „Waves of Delusion” to „Dead Ringer” (8:17). To bezkompromisowy numer o fałszywych tożsamościach i presji spełniania cudzych oczekiwań. Tytułowy idiom odnosi się do bycia czyimś odbiciem, co prowadzi do utraty własnej tożsamości. Muzycznie to potężna kompozycja – mocna propozycja dla fanów szczerej, ciężkiej muzyki.
„Waves of Delusion” jako wizytówka Invoided
Debiutancka EP-ka Invoided to trzy spójne i pełne emocji utwory, które pokazują, że zespół ma jasno określoną tożsamość i potencjał, by mocno zaznaczyć swoją obecność na polskiej scenie metalowej. „Waves of Delusion” to intensywny, ciężki i jednocześnie szczery materiał, po który zdecydowanie warto sięgnąć.
PRZYDATNE LINKI:
FACEBOOK | INSTAGRAM | YOUTUBE | APPLE MUSIC
Artykuł sponsorowany