PŁYTY

Jay Weinberg (ex-Slipknot) planuje solowy album studyjny

Jay Weinberg
Koncert zespołu Faun

Pod koniec 2023 roku drogi zawodowe Jaya Weinberga oraz formacji Slipknot rozeszły się. Jay po pewnym czasie przyznał, że zmiana ta spowodowała u niego emocjonalny szok, przez który pracować musi aktualnie z terapeutą. Perkusista postanowił jednak nie porzucać całkowicie muzycznego biznesu. I tak oto od kilku miesięcy zobaczyć możemy go w składzie takich grup jak Infectious Grooves, czy Suicidal Tendencies. Co ciekawe, Jay rozpoczął także pracę nad swoim debiutanckim, solowym, wydawnictwem.

Zobacz też: Sid Wilson uległ poważnemu wypadkowi

Jay Weinberg rozpoczął prace nad płytą

Jay Weinberg postanowił przedstawić swoje plany na bieżący rok poprzez post opublikowany na Instagramie. W tymże poście, perkusista po raz pierwszy oficjalnie ogłosił, że planuje zająć się swoją solową karierą. Co więcej, wyczytać możemy w nim również, że Jay ma zamiar wziąć na warsztat zarówno bardziej aktualne kompozycje, jak i utwory, nad którymi zalążkami pracował już kilkanaście lat temu.

Chociaż stawianie sobie postanowień noworocznych nigdy do mnie nie przemawiało, to zawsze wierzyłem w siłę intencji i dążenie do realizacji zamierzonych sobie celów. A jednym z moich celów na 2025 rok jest nagrywanie większej ilości muzyki w studiu – zaczynając od własnego materiału, który piszę od dłuższego czasu. Niektóre z tych utworów sięgają nawet czasów, gdy miałem dwadzieścia lat. (…) Od 2017 roku nie dotykałem jednak żadnej z tych kompozycji. Ale niedawno poczułem inspirację, by ponownie sięgnąć po gitarę i znowu się tym zająć. To było naprawdę satysfakcjonujące doświadczenie i zaczynam lubić kierunek, w którym zmierza ta praca. Mam nadzieję, że posłuchacie tych piosenek. Dam Wam znać, gdy tylko będą gotowe. (…) Ale nie mogę się też doczekać całej tej zabawy, która czeka na mnie w tym roku na scenie. Razem z Suicidal Tendencies supportować będziemy Metallicę na ich stadionowych występach – to brzmi jak jakiś kawał!

Jay Weinberg

Jakich brzmień spodziewać można się po solowych dokonaniach Weinberga? Cóż, ciężko stwierdzić. Być może będą to charakterystyczne dla Jaya ciężkie brzmienia, a być może muzyk po wielu ostatnich przejściach postanowi pokazać nam swoją inną stronę? Dowiemy się pewnie już na przestrzeni kilku kolejnych miesięcy.

Źródło: Metal Sucks

Fot. Jay Weinberg na Facebooku

Podobne artykuły

Dziś premiera „Messe Noire” – nowego DVD Behemotha

Dominika Kudła

Primordial prezentuje teledysk do utworu „Exile Amongst the Ruins”

Lena Knapik

Brann Dailor (Mastodon) wyda album z grupą Arcadea

Mateusz Lip

Zostaw komentarz