Jesienią 2021 roku nu metalowa formacja Limp Bizkit wydała album „Still Sucks”, który był ich pierwszym wydawnictwem od dziesięciu lat. Dosłownie chwilę później wokalista zespołu, Fred Durst, zdradził, że grupa zamierza wydać swoje kolejne dzieło o wiele szybciej i zapowiadał nawet, że być może już po zakończeniu trasy w 2022 roku Limp Bizkit zasiądzie do tworzenia nowych utworów.
Limp Bizkit myśli o nowej płycie
Jak plany te rozwinęły się na przestrzeni kolejnych miesięcy? Trochę więcej o tej sytuacji postanowił w jednym z niedawnych wywiadów opowiedzieć gitarzysta Limp Bizkit, Wes Borland. I okazało się, że zespół rzeczywiście zaczął już myśleć nad ich kolejnym wydawnictwem.
Podczas soundchecków dyskutowaliśmy dużo o tworzeniu nowych utworów i zdecydowanie chcemy zabrać się za nagrywanie. Rozmawialiśmy też już o miejscu, w którym chcemy w przyszłym roku nagrać nasz kolejny album. Więc tak, nowa muzyka nadejdzie.
Borland dodał także od siebie kilka słów odnośnie tego jak aktualnie postrzega występowanie z Limp Bizkit
To wszystko trwa już naprawdę długo, początkowo myślałem, że pogramy kilka lat i skończę w szkole artystycznej opowiadając ludziom, że „kiedyś byłem w zespole!”. Ale minęło już 27 lat i nadal działamy! Jestem w Limp Bizkit ponad połowę mojego życia, ale teraz dogadujemy się lepiej niż kiedykolwiek. Wszyscy cieszymy się, że tu jesteśmy i dobrze się razem bawimy.
Wygląda więc na to, że panowie dalej dobrze się bawią, zatem nie pozostało nam nic innego, jak tylko oczekiwanie na kolejne informacje z obozu amerykańskiej grupy.
Źródło: Blabbermouth
Fot. materiały promocyjne