PŁYTY

Martwa Aura zdradza szczegóły nowego albumu pt. „Morbus Animus” oraz prezentuje pierwszy singiel

Martwa Aura Morbus Animus
Koncert zespołu Faun

Można by sądzić, że pandemia i globalny lockdown okażą się dla większości artystów okresem bezproduktywnej stagnacji. Tym czasem początek drugiej połowy 2020 roku zaowocował wydaniem kilku naprawdę interesujących wydawnictw. Jednym ze składów, które godnie spożytkowały przymusową izolację jest poznański kwintet Martwa Aura.

Wczoraj wieczorem, w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o nadchodzącym wydawnictwie poznaniaków, którego premiera miała odbyć się w maju tego roku. Niemal równolegle z rozpoczęciem trasy koncertowej, którą zespół miał zagrać w towarzystwie gwiazd polskiego podziemia, Mgły i Mord’A’Stigmata.

Album zatytułowany „Morbus Animus” ujrzy światło dzienne już na początku września bieżącego roku, jednak zespół nie podał konkretnego dnia publikacji.

Dodatkowo black metalowa Martwa Aura podzieliła się z fanami kawałkiem, który pochodzi z nowej płyty. Utwór zatytułowany „Ostatnia gwiazda”, jest jednocześnie pierwszym singlem promującym album.

Inne newsy o black metalu:

„Morbus Animus”. Szczegóły nowego wydawnictwa.

Jak podaje Left Hand Sounds, na którego profilu pojawiła się informacja dotycząca wydawnictwa, nowy krążek Martwej Aury ma być znacznie cięższy od swojego poprzednika i po brzegi wypełniony surową, black metalową nutą.

Warto wspomnieć, że następca wydanego w 2015 r. „Contra Mundi Contra Vitae” jest dopiero drugim pełnometrażowym albumem, na którym znajduje się 5 przepełnionych smutkiem i beznadzieją kompozycji.

Za produkcję, mix oraz mastering odpowiada Marcin Rybicki z Left Hand Sounds, a płytę będzie można nabyć w formatach CD, LP, i MC, których wydaniem zajmie się Under the Sign of Garazel Productions oraz Putrid Cult.

Album będzie dostępny także w serwisach muzycznych takich jak: Bandcamp, YouTube, Spotify, Tidal, iTunes itd.

Podobne artykuły

Azarath wraca do Agonia Records

Tomasz Koza

Veil Of Maya zapowiada album „[m]other”

Martyna Kościelnik

Amon Amarth i postapo? Szczegóły nowej płyty

Tomasz Koza

Zostaw komentarz