Niemiecka legenda thrash metalu, Kreator, szykuje się do premiery szesnastego albumu studyjnego „Krushers Of The World”, który ukaże się 16 stycznia 2026 roku nakładem Nuclear Blast Records. Choć zespół ma już cztery dekady aktywności na scenie, lider formacji Mille Petrozza podkreśla, że każdy nowy materiał traktuje jak debiut – bez korzystania z wygodnego parasola własnej historii.
Kreator i wyzwanie: świeżość w granicach thrash metalu
W rozmowie z australijskim Inner-Strength Check muzyk przyznał, że jego główną motywacją jest unikanie grania na nostalgii:
„Jeśli jest jedna rzecz, której nie chcę, to zamienić się w zespół żyjący przeszłością i odgrywać w kółko to samo. Każdy album traktuję jak pierwszy. Brzmi absurdalnie przy szesnastym, ale tak właśnie podchodzę do pisania”.
Petrozza otwarcie mówi o trudności zachowania świeżości w gatunku, który rządzi się określonymi regułami. Formacja pozostaje wierny agresywnej, klasycznej formie metalu, ale muzycy starają się nie powielać schematów.
„Nie wiem, czy zawsze nam się udaje, ale próbujemy się nie powtarzać. Gramy dość prosty metal, więc istnieją pewne ograniczenia. Dlatego najważniejsze są piosenki. Jestem fanem sztuki pisania utworów w każdej stylistyce”.
Nowa płyta Kreator – muzyka, która musi wywołać emocje
Proces twórczy zespołu to dla Petrozzy nie rutyna, lecz wyzwanie. Nowa muzyka musi najpierw poruszyć jego samego:
„Pisanie to wyzwanie. Muszę poczuć ekscytację. Jeśli mnie porusza, wtedy wydajemy muzykę i liczymy, że inni poczują to samo”.
Choć mogliby pójść w stronę bardziej rozbudowanych kompozycji, lider Kreator zdradza, że tym razem album będzie bardziej zwarty. W przeciwieństwie do wcześniejszego „Hate Über Alles”, gdzie pojawiła się siedmiominutowa suita, nowe utwory mieszczą się głównie w przedziale czterech-pięciu minut.
Mille Petrozza o „Krushers Of The World” – selekcja i jakość ponad ilość
Petrozza przyznał, że materiał przeszedł rygorystyczną selekcję. Z dwunastu nagranych kompozycji na album trafiło dziesięć. Lider Kreator nie ukrywa, że nie każde jego pomysły uznaje automatycznie za wybitne tylko te, które naprawdę go poruszają.
Nowa płyta powstawała ponownie w Fascination Street Studios w szwedzkim Örebro pod okiem producenta Jensa Bogrena, odpowiedzialnego wcześniej za „Phantom Antichrist” i „Gods Of Violence”. Warstwę wizualną albumu stworzył Zbigniew Bielak, ceniony polski artysta współpracujący m.in. z Ghost.
„Krushers Of The World” zapowiada się jako kolejny dowód na to, że Kreator nie zamierza jedynie pielęgnować legendy. Zamiast nostalgii konsekwentne poszukiwanie energii, autentyczności i świeżości w jednym z najtwardszych gatunków muzyki.
Fot. Jens Koch