Wacław „Vogg” Kiełtyka, głównodowodzący zespołem Decapitated, poinformował za pośrednictwem grupy „DECAPITATED WORLDWIDE” na Facebooku, że na horyzoncie majaczy nowa płyta formacji. Według muzyka materiał na nowy album jest gotowy, powstało dziesięć kompozycji, które wypełnią płytę. Niezatytułowany jeszcze album powinien trafić do rąk fanów wiosną 2022 roku. Bliższe informacje na temat nadchodzącej płyty owiane są jeszcze tajemnicą.

Nowy album ma być kwintesencją Decapitated
Nadchodzące wydawnictwo studyjne będzie ósmym w dorobku polskiej grupy death metalowej, a jak podkreśla Kiełtyka, nowy materiał jest mocny, unikatowy i ma być niespodzianką dla miłośników formacji.
Zauważyłem, że niektórzy z Was cierpią na brak informacji o nowej płycie:) Więc oto oświadczenie:
Nowy album Decapitated jest skończony! Mamy 10 nowych utworów i jesteśmy już w trakcie kręcenia teledysku do pierwszego singla. Album jest kwintesencją Decapitated, ale czuję też, że tym razem stworzyliśmy coś mocnego, miażdżącego, unikalnego i niespodziewanego!
Szczerze wierzę, że po bardzo długim czasie oczekiwania, nikt z Was nie będzie zawiedziony.
Premiera albumu – wiosna 2022
Być może przekonamy się już niebawem, ile prawdy jest w tych słowach. Vogg poinformował również, że zespół kończy tworzenie wideoklipu do pierwszego singla z płyty. W tym momencie nie znany jest jeszcze ani tytuł utworu, ani data jego premiery.
Początki Decapitated sięgają 1996 roku
Właśnie wtedy Wacław i Witold Kiełtyka powołali do życia zespół, który wdarł się szturmem na death metalowe sceny. Czasopismo Metal Maniacs określiło grupę mianem nadziei death metalu, a magazyn Terrorizer uznał płytę „Winds Of Creation” za najlepszy debiut w 2000 roku.
Dyskografię Decapitated zamyka album „Anticult” wydany w 2017 roku. W połowie kończącego się roku zespół przypomniał o sobie kompilacją „The First Damned” zawierającą pierwsze nagrania demo grupy.
Fotografia zespołu: materiały promocyjne