W sierpniu ubiegłego roku basista D.D. Verni zdradził, że thrash metalowy Overkill kończy prace nad nowym albumem studyjnym. Muzycy postanowili najwidoczniej jednak posiedzieć dłużej nad ich kolejnym materiałem, ponieważ jego premiery spodziewać możemy się najwcześniej dopiero w kwietniu przyszłego roku.
Na nową płytę grupy Overkill poczekamy nieco dłużej
Taką informacją ze swoimi fanami podzielił się niedawno frontman formacji, Bobby „Blitz” Ellsworth. Z wypowiedzi wokalisty dowiedzieliśmy się, że zespół zakończył już nagrywanie partii gitarowych oraz perkusyjnych, ale w dalszym ciągu popracować musi nad wokalami oraz partiami gitary basowej. Ponadto, z premierą nowego albumu Overkill celuje dopiero w kwiecień 2023 roku, ponieważ grupa chciałaby, by premiera krążka zazębiała się z ich planowaną, przyszłoroczną trasą po Europie. Dokładną wypowiedź Bobby’ego sprawdzić możecie poniżej:
Nie nagraliśmy jeszcze całości albumu. Partie perkusyjne i gitarowe są już gotowe, ale ja i DD musimy usiąść jeszcze nad kilkoma rzeczami i je dokończyć. Planujemy wydać ten album w kwietniu 2023, żeby jego premiera towarzyszyła naszej europejskiej trasy koncertowej.
Ellsworth zdradził już także kilka szczegółów odnośnie tego jakich brzmień spodziewać można się po najnowszym dziele Overkill:
Trudno mi mówić o tym, dopóki całość albumu nie nabierze kształtu. Ale na chwilę obecną wydaję mi się, że jest to bardziej eklektyczny materiał, oparty bardziej na riffach, aniżeli na rytmie. Utwory zawierają główny riff, z którego wychodzą jeszcze swego rodzaju drugoplanowe riffy. Wszystko rzecz jasna jest bardzo ciężkie.
Warto dodać, że w pracy nad płytą amerykańska formacja wspierana jest ponownie przez producenta Colina Richardsona, który współpracował już z Overkillem m.in. przy tworzeniu takich albumów jak „From The Underground And Below”, „Bloodletting” oraz „Killbox 13”.
[newsletter]
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne