Od wielu miesięcy słychać było pogłoski mówiące o tym, że Anthrax planuje wejść do studia nagraniowego i rozpocząć prace nad nowym albumem studyjnym. Niedawno thrash metalowa grupa potwierdziła oficjalnie, że rozpoczęła rejestrowanie utworów. Niestety, podejrzewać można było, że Panowie nie zdążyli nagrać zbyt wiele, bo Charlie Benante chwilę później wyruszył w trasę z Panterą, a Scott Ian z Mr. Bungle. Jak wygląda więc sytuacja odnośnie kolejnego wydawnictwa ich macierzystego projektu?
Scott Ian o nowej płycie Anthrax
Gitarzysta Anthrax zapytany został w rozmowie z Wall Of Sound odnośnie aktualnego stanu w jakim znajdują się premierowe kompozycje thrashowej formacji. I jak się okazało, zespół ma już przygotowane szkielety kilku utworów, ale pracy zostało im jeszcze naprawdę sporo.
Czytaj: Anthrax ponownie odwołuje europejskie koncerty
Idzie nam dobrze. Do tej pory Charlie nagrał perkusję do dziewięciu utworów, a ja prawie skończyłem partie gitarowe w czterech. Później wyjechałem na koncerty z Mr. Bungle, ale w czerwcu planujemy wrócić do studia, by dokończyć nagrania gitar i basu. Potem chłopaki prawdopodobnie zajmą się wokalem i partiami gitary prowadzącej. A jeszcze później zaplanujemy pewnie kolejną sesję perkusyjną, bo mamy sporo pomysłów, których nie mieliśmy jeszcze nawet szansy dokładnie zaaranżować.
Scott Ian chce nagrać nowa muzykę do końca 2023 roku
Ian zapytany został także o to, czy jest w stanie wskazać aktualnie, kiedy mniej więcej spodziewać możemy się premiery najnowszego dzieła Anthrax.
Nie chcę wyznaczać żadnego dokładnego terminu ani daty, ale mam nadzieję, że nagramy cały materiał do końca roku. Prawdopodobnie myślę więc o przyszłorocznym lecie. Ale to naprawdę bardzo luźne planowanie.
Czy rzeczywiście za rok usłyszeć będziemy mogli nowe utwory thrashowej legendy? Miejmy nadzieję, że tak, bo w tym roku mija już siedem lat odkąd na rynku zadebiutował krążek „For All Kings”, czyli ostatnie wydawnictwo z dyskografii zespołu.
Fot. Jimmy Hubbard