Bullet For My Valentine – jeden z najbardziej nośnych i znanych zespołów metalcore’owych uformowanych na walijskiej scenie muzycznej zapowiada, że cały przyszły rok skupi się na pracy nad nowym albumem.
Ostatnie wydawnictwo zatytułowane po prostu nazwą grupy pojawiło się w listopadzie 2021 roku, a w sierpniu zeszłego roku wyszła również wersja deluxe z niepublikowanymi wcześniej utworami oraz dodatkiem istniejącym dotychczas tylko na japońskim wydaniu bonusowym.
Grupa aktualnie jest na fali koncertów w Europie i Ameryce.
Bullet For My Valentine o kolejnym wydawnictwie
O planach na najbliższą przyszłość zespołu w wywiadzie dla Mike James Rock Show rozmawiał gitarzysta Michael „Padge” Paget.
Teraz mamy do zagrania jeszcze z 10 czy 11 koncertów na europejskich festiwalach. Potem przez sierpień i wrzesień robimy sobie przerwę, a następnie na miesiąc czy nieco ponad jedziemy w trasę po Ameryce. Nie wiem, czy pod koniec roku szykują się jeszcze jakieś koncerty. To się zobaczy. Ale potem wstrzymujemy występy i bierzemy się za pisanie nowego materiału. Więc 2024 rok zleci nam właśnie na tym. A rok później, w 2025, wracamy na scenę.
2025 rok będzie datą szczególną dla Bullet For My Valentine, gdyż właśnie wtedy, dokładnie w październiku, minie 20 lat od wydania pierwszego albumu studyjnego grupy „The Poison”. Bez dwóch zdań zatem formacja będzie chciała połączyć promowanie nowego albumu ze świętowaniem dwóch dekad płyty, od której w zasadzie zaczęła się historia zespołu.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne