Pod koniec ubiegłego roku usłyszeć można było głosy mówiące o tym, że nowy album Judas Priest jest już praktycznie gotowy i pozostało tylko czekać na jego premierę. Czy coś zmieniło się od tego czasu? Małą aktualizacją na ten temat postanowił podzielić się Richie Faulkner.
Judas Priest kończy pracę nad płytą
Gitarzysta kultowego zespołu rozmawiał ostatnio z portalem The Metal Voice na temat swojego nowego solowego projektu Elegant Weapons. W rozmowie nie mogło jednak zabraknąć także i akcentów skupiających się bardziej na tematyce Judas Priest. Muzyk zapytany został m.in. o to na jakim poziomie stoją aktualnie prace nad kolejnym wydawnictwem zespołu. I jak się okazało, grupa jest już dosłownie na finiszu.
Wszystkie kompozycje są już od pewnego czasu praktycznie gotowe. Nie mieliśmy możliwości zebrać się razem w studiu w trakcie pandemii, a gdy COVID już ustał, to od razu ruszyliśmy w trasę. Między kolejnymi koncertami nagrałem swoje partie gitarowe, a później zrobiliśmy perkusję i całą resztę. Po zrobieniu wszystkich rzeczy związanych z koncertami Rob zaczął się zajmować partiami wokalnymi i z tego co wiem, to kończy właśnie pracę nad nimi.
Richie zdradził także trochę odnośnie brzmienia nowego wydawnictwa zespołu:
Powiedziałem wcześniej w jednym z wywiadów, że będą to bardziej progresywne klimaty i internauci od razu rozdarli mnie na strzępy! A mi chodziło tylko o to, że piosenki są trochę inaczej zbudowane pod kątem strukturalnym… Są trochę jak stare kompozycje Priest z lat 70. Można więc powiedzieć, że jest bardziej „muzycznie”, zawarliśmy tam więcej zawiłości, więcej solówek i więcej riffów.
Richie niestety nie zdradził kiedy dokładnie spodziewać możemy się premiery kolejnego albumu Judas Priest. Biorąc jednak pod uwagę, że Halford rzekomo kończy pracę nad wokalami, to być może płyta zadebiutuje na rynku w ciągu najbliższych miesięcy? Czas pokaże.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne