Na początku lipca bieżącego roku James LoMenzo zdradził, że Megadeth rozpoczął już pracę nad nowymi kompozycjami. Muzyk nie uchylił jednak wówczas rąbka tajemnicy, kiedy mniej więcej spodziewać możemy się premiery kolejnego wydawnictwa thrash metalowej legendy. Wypowiedź swojego kolegi, postanowił więc uzupełnić nowy gitarzysta formacji, Teemu Mäntysaari.
Zobacz też: Czy Kiko Loureio jest pokłócony z Megadeth?
Nowy album Megadeth być może w 2025
Teemu (który do składu Megadeth dołączył pod koniec ubiegłego roku) zdradził w rozmowie z podcasterem „John The Metal Mailman”, że grupa planuje nagrać całość swojego nowego albumu w 2025 roku. Jeśli wierzyć słowom muzyka, to na chwilę obecną, każdy z członków zespołu zajmuje się zbieraniem pomysłów na własną rękę, a następnie wszystkie z nich zostaną przenalizowane w studiu nagraniowym.
Aktualnie każdy zajmuje się zbieraniem własnych pomysłów oraz riffów, a w pewnym momencie zbierzemy się razem prawdopodobnie w Nashville i nagramy to wszystko. A jeśli chodzi o dalsze plany, to chcemy skończyć cały album w przyszłym roku. (…) Ja mam przygotowane już całe mnóstwo rzeczy, bo zazwyczaj po prostu siadam, biorę gitarę i nagrywam wszystko na telefonie. Potem zostawiam ten materiał na około tydzień/dwa, by o nim zapomnieć i móc później spojrzeć na niego ze świeżej perspektywy, co może mnie na przykład zainspirować do kolejnego pomysłu. Rozmawiałem już z Davem, że niekoniecznie chciałby, byśmy przynosili do studia gotowe utwory. Woli byśmy przynosili jakieś riffy, a następnie całym zespołem wybierać będziemy rzeczy, które mogą do siebie pasować i na ich podstawie formować będziemy nowe utwory.
Wygląda więc na to, że na najnowsze dzieło spod szyldu Megadeth będziemy musieli sobie jeszcze trochę poczekać. Pozostało mieć nadzieję, że oczekiwania te zakończą się w 2025, a nie przedłużą się na kolejne lata.
Źródło: Metal Sucks
Fot. Materiały promocyjne