O tym, że Paradise Lost szykuje re-record krążka „Icon” z okazji 30-lecia jego wydania wiadomo już od kilku miesięcy. Panowie nie chwalili się jednak do tej pory, że oprócz ponownego nagrywania tego jakże kultowego materiału, zabrali się też już za tworzenie nowych kompozycji. Grupa co prawda dopiero zaczyna pracę nad premierowymi utworami, ale w przyszłym roku ma zamiar przysiąść do nich na poważnie.
Czytaj: Paradise Lost i Primordial zagrają we Wrocławiu
Paradise Lost o nowym wydawnictwie
Informacją taką podzielił się niedawno z fanami gitarzysta zespołu, Aaron Aedy. Muzyk gościł kilka dni temu w hiszpańskim podcaście La Mesa del Metal i w trakcie rozmowy zdradził, że wraz ze swoimi współpracownikami rozpoczął już pracę nad ich kolejną płytą. Panowie mają aktualnie napisane kilka piosenek oraz kilka wstępnych tekstów do rozpatrzenia.
Jest jeszcze bardzo wcześnie, żeby o tym mówić. Mamy dopiero kilka pierwszych utworów i szczerze mówiąc, nie wiem co z nimi zrobimy. Ale tak, mamy już kilka piosenek i trochę wstępnych tekstów. Zaczniemy nad nimi bardziej pracować po zakończeniu tegorocznej trasy koncertowej. (…) Skupimy się nad nowym albumem dopiero, gdy będziemy mieć za sobą wszystkie występy i wydarzenia zaplanowane z ponownym wydaniem „Icon”. Wolimy po prostu tworzyć, gdy mamy czas i nie myślimy o koncertach i rzeczach tego typu.
Aedy wypowiedział się także o ponownym nagraniu krążka „Icon”. I jak się okazało, muzyk pochodzi do tematu z bardzo dużym entuzjazmem:
W tym roku nagraliśmy ponownie „Icon” i była to naprawdę świetna zabawa. Uwielbiam wracać do naszych starych albumów. Zazwyczaj gramy na koncertach po 3-4 utwory z tych płyt, a potem nagle odkrywa się te wszystkie inne perełki i myślisz sobie: „Boże, czemu my nigdy tego nie graliśmy?”. Naprawdę dobrze się bawiłem podczas tej pracy.
Wygląda więc na to, że na kontynuację wydanej w 2020 roku płyty „Obsidian” będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. A jak w roli czasoumilacza wypadnie reedycja krążka „Icon”? Przekonamy się już 1 grudnia, kiedy to album zadebiutuje na półkach sklepowych.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne