PŁYTY

Nowy album Satyricon. Zespół ma już połowę materiału

Satyricon
Koncert zespołu Faun

Z wywiadu, którego ostatnio udzielił Sigurd „Satyr” Wongraven – lider Satyricon – wiemy, że zespół jest w połowie pracy nad nowym albumem. Ostatnie wydawnictwo pojawiło się w 2017 roku. Zespół póki co ma na koncie 9 płyt studyjnych.

Dziennikarze zapytali Satyra, czy odnajdziemy w najnowszym dziele black metalowego zespołu folkowy sznyt. Artysta potwierdza, że na albumie będą słyszalne typowe riffy, które wg muzyka kojarzą się właśnie z typową norweską muzyką ludową.

Premiera nowej płyty Satyricon coraz bliżej

Satyr przyznaje, że zespół jest w połowie pracy nad nadchodzącym wydawnictwem.

Ciężko jest pisać muzykę w tego typu projektach, jak nasz. Ja osobiście mam tak, że piszę o wiele więcej, niż potem nagrywam. Najczęściej jest tak, że materiału mam 3 razy tyle, co ostatecznie zostaje wydane. Nie jesteśmy jeszcze na zaawansowanym poziomie prac nad muzyką, ale z doświadczenia wiem, że prędzej czy później to skończymy i wszystko, co stworzyliśmy, ułoży nam się w dobrą całość bez konieczności poświęcania więcej czas na poprawki.

Kjetil-Vidar „Frost” Haraldstad, perkusista Satyricon, również wypowiada się na temat nadchodzącej płyty.

Nadal chcemy być nieprzewidywalni i innowacyjni w tym co robimy. I myślę, że nam się to udaje. Ten zapał ciągle w nas jest i nigdy nie zgasł. Idziemy do przodu i wciąż się rozwijamy.

Fanom Norwegów pozostaje zatem czekać na więcej informacji na temat następcy „Deep Calleth Upon Deep”.

Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promujące

Podobne artykuły

Szczegóły albumu „The Mandrake Project” Bruce’a Dickinsona

Agnieszka Kozera

Premiery albumów w lipcu 2022. Na jakie płyty czekamy?

Non Opus Dei zapowiada „GŁÓD”

Paweł Kurczonek