PŁYTY

Nowy album Testament coraz bliżej premiery

Testament na Mystic Festival 2019
Koncert zespołu Faun

Zespół Testament pod koniec 2022 roku poinformował, że rozpoczął prace nad swoim nowym albumem studyjnym. Od tego czasu minęło już wiele miesięcy, a o płycie ani widu, ani słychu. Nowe światło na całość tej sprawy rzucił ostatnio gitarzysta zespołu, Alex Skolnick. I jak się okazało, grupa w dalszym ciągu kontynuuje pracę nad nowym materiałem i poczyniła już na tej płaszczyźnie spore postępy.

Zobacz też: Testament wystąpi na Brutal Assault 2024

Alex Skolnick tłumaczy opóźnienie nowej płyty

Gitarzysta formacji Testament zdradził, ze zespół zaliczył opóźnienie w pracy nad ich nowym materiałem głównie z powodu zobowiązań koncertowych, które narosły przez obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Do lekkiej obsuwy przyczyniła się także zamiana Dave’a Lombardo na nowego perkusistę, Chrisa Dovasa. Panowie są jednak na dobrej drodze, by już niebawem zakończyć proces nagrań.

Dokładniej mówiąc, Skolnick powiedział, że:

Na pewno opóźnił nas rok 2020, który w zasadzie nie istniał z powodu pandemii koronawirusa. Później mieliśmy do nadrobienia całe mnóstwo tras koncertowych i przez około rok współpracowaliśmy z Davem Lombardo. Pracowało się z nim fantastycznie, stał się naszym bliskim przyjacielem, ale okazało się, że podjął zbyt wiele współprac z innymi zespołami. Teraz mamy więc w składzie Chrisa Dovasa, który tak właściwie jest tak młody, że mógłby być synem każdego z nas <śmiech>. Ale jest niewiarygodny, wnosi do zespołu niesamowitą energię. Pracowaliśmy już z nim nad nowym materiałem, spotkaliśmy się kilka razy i opracowaliśmy już te piosenki. Mamy za sobą już wiele sesji nagraniowych, a w zanadrzu mamy jeszcze wiele roboczych szkiców. Robiłem ostatnio spis tego wszystkiego i wyszło mi około kilkudziesięciu szkiców. Musimy je tylko uporządkować, znaleźć w tym wszystkim najlepsze partie i trochę je rozwinąć. Zdecydowanie jesteśmy na dobrej drodze, ale nie chcemy się z tym śpieszyć. Wiem więc, że trwa to trochę dłużej, aniżeli powinno, ale warto czekać na dobre rezultaty.

Alex Skolnick

Wygląda więc na to, że na kolejną pozycję w dyskografii Testamentu będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Jeśli jednak będzie stał on na poziomie wydanego w 2020 roku krążka „Titans Of Creation”, to zdecydowanie warto poczekać kilka dodatkowych miesięcy.

Źródło: Blabbermouth

Podobne artykuły

Nowy album Sabaton – „The War To End All Wars”. Premiera w 2021

Mateusz Lip

Idzie nowe. Dream Theater zapowiada „Distance Over Time”

Dominika Kudła

August Burns Red: nowy mini-album już w kwietniu 2021

Mateusz Lip

Zostaw komentarz