Niespodzianka dla fanów polskiego podziemnego black metalu. Krakowska grupa Odraza zaskoczyła swoich fanów informacją o nowym albumie, który pojawi się (bagatela!) już za dwa tygodnie! Od ostatniego wydawnictwa zespołu minął rok, zatem chłopaki idą jak burza i widocznie chcą nadrobić straty z początków swojej kariery.
Pierwszy album Odrazy pojawił się w 2014 roku. Rok później duet wydał album koncertowy, który nagrano na terenie Fabryki Oskara Schindlera i który zorganizowany był przez Muzeum Historyczne Krakowa. Dosyć kontrowersyjnie jak na black metalowy zespół. Później niestety na pięć lat słuch studyjny o nich zaginął. Aż do 2020 roku, kiedy oczom fanów ukazała się płyta „Rzeczom”. Jej następca ujrzy światło dzienne już 21 maja i będzie nosić tytuł „Acedia”.
Odraza „Acedia” już 21 maja
To duże zaskoczenie dla fanów tego niedużego zespołu, gdyż wcześniej informacji o planowanym następcy „Rzeczom” nie było, a okazuje się, że od wypuszczenia tej wiadomości w świat do premiery jest raptem kilkanaście dni. Zatem niecierpliwi kolejnych dźwięków od brudnej Odrazy mogą być spokojni.
Płyta „Ascedia” polskiej grupy black metalowej Odraza zostanie wydana pod szyldem Godz ov War Productions, jak poprzednie wydawnictwo zespołu. Wczoraj wieczorem teaser zapowiadający ten album, jak i datę premiery, opublikowano na portalu społecznościowym grupy.
Odraza to duet mający swoje podłoże w Krakowie, działający na polskiej, undergroundowej scenie muzycznej już od 2009 roku. Przez ten czas nie zdążyli wiele wydać, ale zdążyli zaskarbić sobie niszową pulę fanów i wyznawców.