Dosłownie kilka dni temu informowaliśmy Was, że kultowy Ozzy Osbourne poddać musi się kolejnej operacji. Sytuacja brzmiała tym razem naprawdę poważnie, bo sam „Książe Ciemności” mówił, że to jego ostatnia operacja, bo organizm nie pozwala mu już na kolejne. Wychodzi jednak na to, że wszystko skończyło się dobrze, bo wokalista tuż po zabiegu zapowiedział, że planuje nagrać nowy album i ponownie wspomniał, że chce wrócić do koncertowania.
Doczekamy się jeszcze jednej płyty Ozzy’ego Osbourne’a?
Informacje takie wyczytać możemy w wywiadzie, którego Ozzy udzielił periodykowi Metal Hammer. Legendarny wokalista zdradził w rozmowie, że na początku przyszłego roku ma zamiar powrócić do studia nagraniowego, by znowu połączyć siły z producentem Andrew Wattem. Panowie współpracowali już przy okazji ostatnich dwóch krążków Osbourne’a – „Ordinary Man” i „Patient Number 9”.
Powoli dochodzę do siebie. Niedawno wydałem dwie płyty, ale już teraz chcę nagrać kolejną, a potem wrócić do koncertowania. Dopiero zaczynam pracować nad tym materiałem, nagrania planuję rozpocząć na początku przyszłego roku.
Ozzy zdradził w rozmowie także jak wygląda jego samopoczucie po niedawnej operacji szyi.
Dzięki Bogu mam już za sobą wszystkie te operacje. Czuję się dobrze, ale po prostu to wszystko strasznie się przeciąga. Myślałem, że już kilka miesięcy temu będę w stanie stanąć na nogi, ale cały czas coś mi dolegało i do teraz nie umiem przyzwyczaić się do tego stylu życia. Aktualnie nie mogę jeszcze normalnie chodzić, ale nic mnie już nie boli. Operacja przebiegła znakomicie.
Wygląda na to, że „Książe Ciemności” rzeczywiście nie potrafi po prostu przejść na muzyczną emeryturę. Ale może to i lepiej? Jeśli jego kolejne albumy utrzymywać będą poziom poprzednich dwóch krążków, to zdecydowanie nie ma na co tu narzekać.
Źródło: Metal Hammer
Fot. facebook.com/ozzyosbourne/