Odkąd formacja Pantera powróciła w odświeżonym składzie w 2022 roku, nie milkną pogłoski mówiące o potencjalnym, nowym albumie zespołu. I o ile na krążek z całkowicie premierowym materiałem raczej nie ma co liczyć, to być może już niebawem dyskografia grupy rozszerzy się nową koncertówkę?
Będzie zapis z koncertu Pantery na nośnikach?
Wnioski takcie wyciągnąć można ze słów obecnego perkusisty Pantery, Charliego Benante. Muzyk był bowiem niedawno gościem podcastu „The Vinyl Guide Podcast”, w którym opowiedział o swoich dotychczasowych odczuciach w związku z występowaniem w szeregach kultowej, groove metalowej, formacji.
Benante zapytany został również o potencjalne wydawnictwo koncertowe, na którym zobaczyć będzie nowe wcielenie Pantery. I jak się okazuje, temat ten był już poruszany w szeregach formacji!
Rozmawialiśmy już o tym, tak więc zobaczymy. Nagrywamy bardzo dużo z naszych występów i prawdopodobnie spędzimy trochę czasu na przejrzeniu tego wszystkiego i ocenieniu, które z koncertów wyszły najlepiej. Być może weźmiemy też kilka kompozycji z różnych występów i zbierzemy je razem w formie jednej płyty. Bardzo chciałbym zająć się tym tematem.
Na pierwszy rzut oka przyznać trzeba, że decyzja taka wydaję się być strzałem w dziesiątkę. Wydanie nowej płyty na pewno ucieszy fanów zespołu, a najbardziej ortodoksyjni sympatycy klasycznego składu nie będą mieli powodów do narzekań, że „Wylde i Benante to nie Pantera!!11!1!”.
Nie pozostało zatem nic innego, jak tylko czekać na kolejne informacje z obozu Pantery.
[newsletter]
Źródło: Blabbermouth
Fot. facebook.com/Pantera/