Mark Tremonti, gitarzysta zespołu Alter Bridge z Mylesem Kennedym jako frontmanem, udzielił ostatnio wywiadu, w którym poinformował, że muzycy powoli zaczynają prace nad nowym albumem. Ostatnią płytę studyjną grupa wydała w 2019 roku. W zeszłym roku zaś wypuściła mini-album „Walk The Sky 2.0”, na którym znalazło się 7 utworów. Sześć z nich to występy na żywo, a jeden, to dzieło pandemiczne napisane w trakcie izolacji.
Do tej pory twórcy Alter Bridge byli skupieni bardziej na swoich projektach pobocznych, co odebrało możliwość pracy nad wspólnym materiałem. To ma się jednak udać w przyszłym roku.
Alter Bridge planuje nowy album
Z jednej strony Tremonti mówi, że zespół planuje wydać nowy album i są ku temu szanse. Z drugiej, jeszcze dwa miesiące temu Myles Keneddy, wokalista grupy, w innym wywiadzie przyznał, że prace nie rozpoczęły się jeszcze w żaden sposób. Być może muzycy zmobilizowali się w te dwa miesiące i perspektywy nowego albumu zaczną nabierać kształtu.
Myślę, że teraz wszyscy zbyt jesteśmy skupieni na swoich solowych projektach, by myśleć nad materiałem dla Alter Bridge. Wiem, że w takiej sytuacji jest teraz na pewno Mark Tremonti. Ja mam swój album już praktycznie gotowy, więc myślę, że końcem roku możemy zacząć planować wspólnie coś więcej. Najpierw muszę trochę odświeżyć umysł. Nie mogę wziąć się za pisanie tekstów dla nas zaraz po skończeniu pracy nad własnym albumem.
Premiera nowego albumu Mylesa „The Ides of March” miała premierę przed weekendem, 14 maja.
Myles wydaje swoją płytę i ja również pracuję nad własnym materiałem. Ale jak to się skończy, wrócimy jako Alter Bridge. Brakuje nam wspólnego nagrywania i występów.
Może faktycznie skończenie prac nad solowymi projektami przyniesie muzykom możliwość pracy nad zespołowym repertuarem. Szanse na to są pod koniec tego roku lub początkiem 2022.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne