Jesteście gotowi na muzyczne nowości? Jeśli tak, to łapcie nasze comiesięczne zestawienie! Co nowego nas czeka w czerwcu 2024? Z pewnością pojawią się heavy metalowe akcenty prosto z Kanady, a to wszystko za sprawą Kittie i Anvil. Darkened zaprosi słuchacza w mroczny klimat, a Alcest zanurzy się różnorodnym brzmieniu. O polski akcent zadba powiew black metalu spod szyldu AntiFlesh czy thrash metalowe deklaracje Alastor. Czego jeszcze posłuchamy? Zapoznajcie się z naszą listą. Podzielcie się w komentarzu, na jakie premiery muzyczne czekacie najbardziej!
Sprawdź też: Zespół Nile zapowiada nowy album studyjny
Evergrey – „Theories Of Emptiness”, premiera 7 czerwca
Pod koniec marca szwedzka formacja Evergrey opublikowała teledysk do singla „Ominous”. Jak się okazuje, kawałek pochodzi z ich ostatniego krążka studyjnego, czyli „A Heartless Portrait (The Orphean Testament)”, który ujrzał światło dzienne w 2022 roku. To oficjalnie zakończenie tego rozdziału? A może wprowadzenie w coś nowego? W końcu równie dobrze wspomniany singiel mógłby idealnie wpasować się w narrację z nadchodzącego wydawnictwa.
Już wkrótce się o tym przekonamy, gdyż zespół na początku czerwca zaprezentuje słuchaczom „Theories Of Emptiness”. Czternaste dzieło studyjne dostarczy jedenastu nowych kompozycji. Tom Englund uważa, że nadchodzące wydawnictwo może się pochwalić wyjątkową jakością dźwięku i innowacją. Pierwszą zapowiedzią nowego rozdziału spod szyldu Evergrey jest „Falling From The Sun”. Muzycy twierdzą, że wybuchowy singiel idealnie reprezentuje kierunek nowej płyty. Będzie ciężko, agresywnie i hipnotyzująco!

AntiFlesh – „Hosanna”, premiera 14 czerwca
Black metal w polskim wydaniu? To gwarantuje „Hosanna”, czyli nadchodzące dzieło wrocławskiego zespołu AntiFlesh! W rozmowie z Occult Black Metal Zine zespół nakreślił ścieżkę brzmieniową nowego materiału. Z pewnościa usłyszymy zarówno więcej klawiszy, jak i innych dźwięków otoczenia, co podsyca podniosły klimat płyty.
Chociaż „Hosanna” nie ujrzała jeszcze światła dziennego, to AntiFlesh ma już w zanadrzu 15 nowych utworów, w tym cover Judas Priest. Czeka nas ogromna dawka nowej muzyki!

Darkened – „Defilers Of The Light”, premiera 14 czerwca
Szwedzko-kanadyjska formacja już 14 czerwca wprowadzi nas w klimat „Defilers Of The Light”. Trzeci album studyjny spod szyldu Darkened będzie zarówno nostalgicznym spojrzeniem w mroczną przeszłość, jak i stanowczym progresem w kierunku przyszłości. Na wydawnictwie usłyszymy jedenaście kompozycji, a wśród nich znajduje się singiel tytułowy – „Defilers Of The Light”, który jest dostępny na streamingach już teraz.

Alastor – „Nigdy nie było mnie tu”, premiera 17 czerwca
Chociaż Alastor deklaruje „Nigdy nie było mnie tu”, to z pewnością tych słów nie należy kierować do Metal News! Na łamach portalu przeczytacie niejeden artykuł dotyczący zespołu z Kutna. To powrót w wielkim stylu, gdyż od premiery „Out Of Anger” minęło 12 lat!
Jeśli jesteście gotowi na świeżą dawkę thrash metalu, to koniecznie zapoznajcie się z trzema singlami promującymi krążek. Na streamingach posłuchacie singli: „Flaga”, „Gniew na Świat” oraz „Sam na Sam”. Album zawiera 12 świeżych kawałków, na które napalił się niejeden wierny fan zespołów. Kto wie, może nadchodząca premiera powiększy grono fanów Alastor?

Alcest – „Les Chants De L’Aurore”, premiera 21 czerwca
Już kilka miesięcy temu zapowiadaliśmy, że francuska grupa Alcest wyda nowy album! Pod nazwą „Les Chants De L’Aurore” skrywa się siedem kompozycji, a „L’Envol” i „Flamme Jumelle” są dostępne do odsłuchu już teraz. Co więcej, Neige nakreślił, że pierwszy z wymienionych singli jest ukłonem w stronę korzeni brzmieniowych duetu. Napisał utwór w przypływie inspiracji związanych z wycieczką na Korsykę. Singiel jest swoistą ucieczką od ziemskiej rzeczywistości i dołączeniu do stada dzikich ptaków, o czym poinformował na łamach Metalzone.
Muzyk zaznaczył, że najnowszy album będzie odznaczał się różnorodnym brzmieniem, jednak dobór pierwszego singla stał się odpowiednim wprowadzeniem w ogólny klimat płyty.

Black Veil Brides – „Bleeders” EP, premiera 21 czerwca
W czerwcowym zestawieniu znalazło się również miejsce na mini-album! Spod skrzydeł Black Veil Brides wyleci „Bleeders”, czyli EP-ka składająca się zaledwie z trzech utworów. Płyta ma na celu ukazanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości zespołu. Co ciekawe, fizyczna wersja CD jest ograniczona wyłącznie do 1000 kopii.
Już teraz możemy zapoznać się z singlem tytułowym. Kolejnym utworem jest „Sunday Bloody Sunday” – czy nazwa brzmi znajomo? No pewnie – w końcu to hit U2 w interpretacji Andy’ego i ekipy. Wydawnictwo kończy „My Friends” – jeśli siedzicie w klimatach Sweeney Todd, to z pewnością odnajdziecie się w tym kawałku.

Cavalera Conspiracy – „Schizophrenia”, premiera 21 czerwca
Nie mogło zabraknąć wspomnienia o braciach Cavalera! Tym razem postawili na re-recording drugiego albumu studyjnego Sepultury. Zespół powoli oswaja nas z odświeżoną wersją utworów, gdyż na socialach pojawiły się nowe-stare „From the Past Comes the Storms” oraz „Escape to the Void”. Czy ponowne nagranie dodaje nowej głębi utworów? Podzielcie się w komentarzu swoimi odczuciami związanymi z tym przedsięwzięciem!

Kittie – „Fire”, premiera 21 czerwca
Kanadyjski zespół heavy metalowy szykuje dla swoich słuchaczy prawdziwy ogień! I to dosłownie, gdyż spod szyldu Kittie wyjdzie „Fire”, który rozprzestrzeni się na 10 kompozycji. Z pewnością pojawi się niejedna rana („Wound”), wokół nas będzie brud („Grime”) i staniemy jedną nogą w grobie („One Foot in the Grave”)! Formacja zostawi nas z przesłaniem, żeby mieć oczy szeroko otwarte („Eyes Wide Open”).
Wielbiciele są dosłownie i w przenośni napaleni na album, więc mają nadzieje, że Kittie ich nie zawiedzie! W końcu to pierwsze dzieło studyjne od 13 lat, więc fanom należy się solidna porcja muzyki!

Anvil – „One and Only”, premiera 28 czerwca
Kolejna propozycja z kategorii kanadyjskiego heavy metalu. Legendarny Anvil zaprezentuje swoim fanom „One And Only”, który będzie ich dwudziestym albumem studyjnym! Lips w rozmowie z Robem Wongiem przyznał, że tym razem zastosował inną taktykę względem procesu twórczego. Zwykle było tak, że miał „zbitek” materiału, który nabierał kształtu podczas prób. Tym razem muzyk postanowił zebrać całość w domu i zaprezentować kolegom z zespołu już gotowe utwory. Co z tego wyszło? Przekonamy się już 28 czerwca!
