Premiery muzyczne w kwietniu 2025. Wielkie powroty i nowe rozdziały

Oto premiery muzyczne w kwietniu 2025 roku! Co czeka nas w najbliższym miesiącu? Na horyzoncie pojawiają się wielkie powroty – Iron Lung oraz Superheaven postanowili kontynuować swoją studyjną twórczość. Machine Head wtajemniczy nas w świat niekonwencjonalnej twórczości. Ghost zaprezentuje swoje nowe wcielenie, przez Epicę przemówi „odnowa i inspiracja”. Jakie nowości jeszcze nas zaskoczą? Zapoznajcie się z poniższym zestawieniem! Twojego wyczekiwanego albumu nie ma wśród listy? Dorzuć swoje propozycje w komentarzu!

Sprawdź też: Marcowe premiery płytowe w gatunku rock i metal

L.A. Guns – „Leopard Skin”, premiera 4 kwietnia

Na początek… klasyczna dawka hard rocka! L.A. Guns już pod koniec 2024 hucznie ogłaszał, że planuje wydanie następcy „Black Diamonds”. Jak się okazuje, wyczekiwany Leopard Skin rozgrzeje słuchaczy już 4 kwietnia! Tracii Guns wytłumaczył, że tytuł krążka idealnie nawiązuje do postawy zespołu. Lider opowiedział, że lampart nigdy nie może zmienić swoich cętek, a każda z nich jest wyjątkowa. Dostrzega podobieństwo wśród muzyków, mówiąc, że „nie możemy zrzucić z siebie swojej skóry, ale w całym zespole znaleźć możecie wiele niepowtarzalnych cętek”.

Piętnasty album studyjny L.A. Guns obfituje w 10 nowych kompozycji. Twórcy zapowiadają, że „Leopard Skin” kroczy w zupełnie inną stronę, niż jego poprzednicy. Wokalista podsumował, że „Tak to właśnie zawsze wygląda w zespole – nigdy nie wiemy, co ostatecznie wyjdzie z naszej pracy. Ale jestem naprawdę dumny z tego, co udało nam się nagrać”.

Epica – „Aspiral”, premiera 11 kwietnia

Epica szykuje swój dziewiąty album studyjny! Simone Simons tłumaczy, że pod nazwą „Aspiral“ skrywa się „odnowa i inspiracja”, co jej zdaniem idealnie wpasowuje się w repertuar zespołu. Nie zabraknie przeprawy przez chaos i cierpienie oraz eksploracji pięknych następstw tych poczynań. Według muzyków, najświeższe brzmienie jest idealną fuzją emocji i melodii, a te odczucia zostaną ujęte w 12 nowych kompozycjach.

Iron Lung – „Adapting//Crawling”, premiera 18 kwietnia

Dwanaście lat oczekiwania… i w końcu jest! Na horyzoncie pojawia się „Adapting//Crawling”, nadchodzący album studyjny Iron Lung. Jensen Ward i Jon Kortland ponownie łączą siły i zaznaczają nowy rozdział w karierze zespołu. Szykujcie się na 18 dynamicznych kawałków, których pierwszą zapowiedzią jest trwający zaledwie 50 sekund “Lifeless LIfe”.

Superheaven – „Superheaven”, premiera 18 kwietnia

Kolejny wielki powrót! Minęła dekada od premiery „Ours Is Chrome”, więc czas na odświeżenie dyskografii Superheaven! Amerykańska formacja postanowiła wydać na świat trzeci krążek studyjny, któremu przewodniczy dziesięć utworów.

Conan – „Violence Dimension”, premiera 25 kwietnia

Violence Dimension stanie się siódmą pozycją w muzycznym dorobku Conan. Zespół wytłumaczył, że to właśnie tytułowa przemoc jest wszechobecna w życiu codziennym – znajdziemy ją w grach wideo, w filmach czy w wiadomościach. Muzycy stwierdzili, że przejawia się ona nawet częściej, niż miłość czy życzliwość. W duchu tych rozważań powstało siedem nowych utworów. Formacja opisała, że  „ten album bada zaplecze między strachem przed życiem i śmiercią oraz podważa ideę, że musimy żyć według jednego zestawu zasad. Wszyscy tkwimy w wymiarze przemocy i nie ma ucieczki”.

Eluveitie – „Ànv”, premiera 25 kwietnia

Świeża porcja folk metalu! Eluveitie szykuje „Ánv”, który ujrzy światło dzienne już 25 kwietnia. Szwajcarska formacja zapowiedziała, że nowe wydawnictwo będzie obfitować w ich klasyczne brzmienie z solidną domieszką niespodziewanych pomysłów. Chriel Glanzmann wskazał, że możemy spodziewać się nawiązań do takich hitów, jak  „Luxtos”, „Inis Mona” czy „King”. Aby uchylić rąbka tajemnicy, zespół zdecydował się na przedpremierowe zaprezentowanie trzech singli – na streamingach usłyszymy „Awen”, „Premonition” oraz „The Prodigal”.

Ghost – „Skeleta”, premiera 25 kwietnia

Na początku marca Ghost ogłosił, że zbliża się premiera wyczekiwanego albumu studyjnego! „Skeleta” stanie się pierwszym symbolem nowego wcielenia projektu, za którym od teraz stanie Papa V Perpetua. Jeśli jesteście ciekawi, jak prezentuje się postać, koniecznie sprawdźcie „Satanized”, czyli pierwszy singiel promujący płytę. Łącznie wydawnictwo zgromadzi dziesięć premierowych kompozycji, będących wynikiem kilkuletniej pracy Tobiasa Forge’a.

Landmvrks – „The Darkest Place I’ve Ever Been”, premiera 25 kwietnia

„The Darkest Place I’ve Ever Been” – czy czeka nas świeża dawka mroku, którą zaserwuje francuski zespół? przekonamy się już 25 kwietnia! Metalcore’owa formacja szykuje dziesięć nowych kawałków, które zasilą ich czwarty krążek studyjny.

Machine Head – „Unatøned”, premiera 25 kwietnia

Dynamika, niekonwencjonalność i nieprzewidywalność – w duchu takich zasad powstał nadchodzący album Machine Head! Robb Flynn przyznał, że zespół tym razem postawił na krótsze utwory, które będą osadzone w niekonwencjonalnych strukturach. Usłyszymy zarówno melancholijne melodie, jak i czeka nas przeprawa po miażdżących riffach. Muzycy zapowiadają, że nie zabraknie miejsca na hymniczne teksty, które będą zwracać się w stronę utraconej miłości i smutku, ale i także popchną słuchacza w niezaprzeczalną moc pewności siebie. Pierwszą zapowiedzią krążka jest singiel „Unbøund”, który rozgrzewa fanów na plaformach streamingowych.

Wednesday 13 – „Mid Death Crisis”, premiera 25 kwietnia

Muzyczny kryzys? Nic z tych rzeczy! Wednesday 13 pod koniec miesiąca uraczy nas swoim dziesiątym albumem studyjnym, na którym usłyszmy dwanaście nowych kawałków. Jednym z singli promujących wydawnictwo jest „In Misery”. Twórcy wskazali, że singiel opowiada o nieszczęściu związanym z byciem w nieodpowiednim związku. Blabbermouth przytoczył słowa lidera, który tłumaczył, że „widzę to każdego dnia, ludzi nieszczęśliwych razem. Widzę to prawie tak często, jak widzę ludzi szczęśliwych razem”. Czy reszta albumu będzie napawać podobnym „optymizmem”? Przekonamy się już pod koniec miesiąca.