Co przyniesie jesień? Znajdzie się kilka debiutów – David Ellefson solidnie wystartuje z nowym projektem The Lucid, pojawi się krążek spod znaku KK’s Priest, a Bad Wolves zaprezentuje nowego wokalistę. Dream Theater powita nas epickim dwudziestominutowym utworem, zaś Enslaved – przygotuje mini-album. Nie zabraknie też premier z rodzimego podwórka, gdyż Hate powiększy swoją dyskografię o jeden krążek. Jesteście gotowi?
Asking Alexandria „See What’s On The Inside” – premiera 1 października
Co przygotował dla nas brytyjski zespół Asking Alexandria? Sprawdźmy, co czyha w środku! Zachęcająca nazwa albumu odsłania przed nami szereg dziesięciu utworów.
Przypominamy, że ostatni krążek spod szyldu Asking Alexandria wypłynął na rynek w maju 2020 roku. Czy poczujemy powiew świeżości na nowym wydawnictwie? A może czeka nas intrygująca podróż w czasie? Na stronie Billboard czytamy, że nowa płyta obraca się w brzmieniach zaczerpniętych z rockowego sznytu lat 80., następnie czerpie inspiracje ze sceny rockowej i metalowej lat 90., a finalnie dopieszcza płytę brzmieniami z początku lat 2000.
Ponadto, gitarzysta Ben Bruce wypowiedział się w sprawie tekstów, które usłyszymy na nadchodzącym wydawnictwie. Muzyk przy okazji wypuszczenia singla „Alone Again” zdradził, że teksty podejmują tematykę kryzysu tożsamości, ale jednocześnie są przepełnione mocą jednoczenia. Co z tego wyniknie? Let’s see what’s on the inside!
Enslaved „Caravans To The Outer Worlds” – premiera 1 października
Mini-album spod znaku Enslaved to wydawnictwo zawierające cztery utwory, które zadowoli niejednego fana norweskiej grupy. Zostaniemy przeprowadzeni przez mroczną opowieść o odejściu, pozostawieniu za sobą opuszczonego świata, by móc stanąć oko w oko z przyszłością.
Tym samym zespół zaoferuje nam brzmienia zarówno dobrze znane fanom, ale i również usłyszymy coś nowego.
KK’s Priest „Sermons Of The Sinner” – premiera 1 października
Pierwotnie „Sermons Of The Sinner” miał ukazać się 20 sierpnia, lecz premierę przeniesiono na 1 października. Długo wyczekiwany album ma być inspirująco-motywujący, by starsze i młodsze pokolenie wskrzesiło ducha metalu.
Debiutancki krążek projektu spod skrzydeł K.K. Downinga kryje za sobą dziesięć utworów. Jak zapewnia legendarny gitarzysta, KK’s Priest to zespół, który oddaje ogromny ukłon w stronę twórczości Judas Priest. Na albumie usłyszymy zarówno „świeże” brzmienie, jak i odniesienie do „korzeni” muzycznego dorobku Downinga.
Ministry „Moral Hygiene” – premiera 1 października
Al Jourgensen opisuje nowe wydawnictwo jako manifest kierowany do obecnej cywilizacji. „Moral Hygiene” nacechowany jest wieloma przemyśleniami, które towarzyszyły frontmanowi podczas pierwszego lockdownu. Należy pamiętać, że to nie jedyna tematyka, która zawarta jest w kompozycjach. Usłyszymy również odwołania do protestów związanych z Black Lives Matter czy amerykańskiej polityki i wyborów.
Na nowym albumie Ministry znajdzie się dziesięć pozycji, w tym jedną z nich jest cover The Stooges „Search and Destroy”. Czy „Moral Hygiene” okaże się być mocniejszą pozycją od swojego poprzednika – „AmeriKKKant” z 2018 roku? Posłuchajmy!
Trivium „In The Court of the Dragon” – premiera 8 października
Dziesiąty krążek studyjny Trivium przeniesie słuchacza w świat pełen walki i cierpienia. Przedsmak nowego wydawnictwa zaserwowano nam w utworze „Feast of Fire”, który ukazał się w sierpniu. Co ciekawe, basista Paolo Gregoletto informuje, że singiel jest idealnym skwitowaniem całego krążka.
Ponadto, prócz warstwy muzycznej, zespół zadbał o niebanalną okładkę. Dzieło stworzył malarz Mathieu Nozieres, zainspirowany utworem „In The Court of the Dragon”. Jak wiadomo, nazwa jednocześnie stała się tytułem krążka. Matt Heafy uważa, że obraz zapiera dech w piersiach i jest odzwierciedleniem tego, jak brzmi album.
Czy utwory również będą mocno artystyczne? Czy Trivium ma nam do zaoferowania kawał ciekawej, acz ciężkiej sztuki? Przekonamy się niebawem!
Hate „Rugia” – premiera 15 października
Czego możemy spodziewać na nowym wydawnictwie Hate? Bez wątpienia zespół przechodzi przez nieustanną ewolucję, a tę tezę potwierdza ATF Sinner. Jak czytamy na BraveWords, frontman uważa, że każdy krążek Hate stanowi oddzielną podróż, która nigdy nie sprowadza się do tej samej drogi. Oznacza to, że muzycy zaczerpnęli co nieco z „Auric Gates Of Veles” i odbili się, szykując tym samym coś świeżego.
To nie koniec nowości w szeregach Hate. Płyta będzie pierwszym wydawnictwem zarejestrowanym z perkusistą Danielem „Nar-Sil” Rutkowskim, który zastąpił Pawła „Pavulon” Jaroszewicza.
The Lucid „The Lucid” – premiera 15 października
David Ellefson opuścił (został wyrzucony) Megadeth, ale nie zwalnia tempa w tworzeniu nowej muzyki. Na początku września mogliśmy usłyszeć więcej informacji o nowym projekcie basisty – The Lucid. Zespół szykuje krążek, który ukaże się w połowie października. Czego możemy się spodziewać? Czy płyta dostarczy nam thrashowych riffów?
Muzycy wyprowadzają z błędu, mówiąc, że już w nazwie zespołu kryje się wskazówka dotycząca tego, w jakim kierunku muzycznym będą podążać. Ellefson twierdzi, że tworzenie tego albumu pozwoliło mu na odkrycie nowych muzycznych ścieżek.
Na debiutanckim albumie The Lucid widnieje dziewięć utworów. Już wkrótce przekonamy się, czy „nowy początek” Ellefsona stanie się pozytywnym przełomem w jego karierze.
Cradle of Filth „Existence Is Futile” – premiera 22 października
W drugiej połowie października spodziewamy się premiery trzynastego albumu studyjnego brytyjskiej grupy Cradle Of Filth. Nadchodzące wydawnictwo zawiera dwanaście kawałków i czas trwania płyty zamyka się w 55 minutach. Co więcej, prócz regularnej tracklisty, na płycie pojawią się dwa dodatkowe utwory: „Sisters Of The Mist” oraz „Unleash The Hellion”.
Co kryje się pod tajemniczą listą utworów? Jakie brzmienia przewodniczą „Existence Is Futile”? Dani Filth ujawnia, że tematyka będzie poruszać kwestie egzystencji, jak i strachu przed nieznanym.
Pragnie podkreślić, że koncepcja albumu nie opiera się na obecnej sytuacji panującej na świecie, gdyż utwory zostały napisane przed wybuchem pandemii. Frontman podsumowuje swoje rozważania słowami, że i tak wszyscy umrzemy, więc równie dobrze możemy oddać się życiu, dopóki je posiadamy. I taka puenta kryje się w ostatnim utworze, czyli „Us, Dark, Invincible”.
Dream Theater „A View From The Top Of The World” – premiera 22 października
„Energiczna, mroczna, a zarazem pozytywna” – tak o piętnastej płycie studyjnej Dream Theater wypowiada się sam John Petrucci. Wiemy, że na albumie pojawi się siedem nowych kawałków. Warto dodać, że tytułowy „A View From The Top Of The World” jest utworem, który trwa ponad 20 minut. Czy to będzie prawdziwa muzyczna uczta?
Aby podsycić ciekawość fanów, Jordan Rudess przyznał, że nigdy nie był tak dumny ze swojej pracy w Dream Theater, jak podczas nagrań do nowego krążka. James LaBrie dodaje, że zespół osiągnął muzycznie „kolejny poziom”.
Bad Wolves „Dear Monsters” – premiera 29 października
Trzeci album studyjny Bad Wolves będzie jednocześnie pierwszym krążkiem, na którym usłyszymy nowego wokalistę – Daniela „DL” Laskiewicza. Zespół uważa DL jako jedną z najbardziej utalentowanych i pracowitych osób, które mieli przyjemność poznać. Ponadto, muzycy uważają, że jego obecność w Bad Wolves nadaje całej grupie pozytywnej energii.
Jak zatem będzie prezentować się „Dear Monsters”? Mieliśmy okazję usłyszeć przedsmak nowej płyty w utworze „Lifeline”. Na rezultaty pełnego wydawnictwa przyjdzie nam czekać aż do 29 października.
Mastodon „Hushed and Grim” – premiera 29 października
Pod koniec miesiąca amerykańska grupa progressive metalowa szykuje do wydania swój dziewiąty album studyjny. „Hushed And Grim” to wydawnictwo zawierające 15 utworów, które zapewni nam około 85 minut nowego materiału.
Nad nowym krążkiem czuwa zdobywca Grammy – David Bottrill, który jest znany ze współpracy z takimi grupami, jak Tool, Muse czy Dream Theater. Bill Kelliher uważa go za idealną osobę do mixu nad nowym albumem Mastodon, gdyż wniósł do zespołu mnóstwo świeżych pomysłów.
Whitechapel „Kin” – premiera 29 października
Phil Bozeman ostatnio podkreślił, że Whitechapel nie tworzy muzyki, której oczekują od nich inni. Proces twórczy pochodzi z uczuć, które w danym momencie towarzyszą muzykom. Tym samym mamy już pierwszy zarys tego, co znajdzie się na nadchodzącym wydawnictwie zespołu.
„Kin” to droga wypełniona dynamicznymi i różnorodnymi ścieżkami, która prowadzi ku świeżości, nie zacierając tym samym szlaków, które zespół wydeptał w przeszłości. Alex Wade przekonuje, że album zadowoli fanów rocka i metalu.
Źródła: Blabbermouth, BraveWords, Billboard, Loudwire