PŁYTY

Zespół Savatage powraca i nagrywa płytę po 20 latach przerwy

Savatage
Koncert zespołu Faun

Savatage – jeden z kluczowych twórców amerykańskiego heavy metalu wczesnych lat 80. – wraca z nowym materiałem i na poważnie planuje powrót na scenę po prawie 25 latach przerwy! Fani ich twórczości, którzy w latach 80. i 90. wychowywali się bądź kreowali swój gust muzyczny w oparciu o ich muzykę, mogą znów poczuć się młodzi. Nowa płyta może pojawić się jeszcze w tym albo dopiero w następnym roku.

Sprawdź też: King Diamond powraca z nowym utworem „Spider Lilly”

Kręta historia zespołu Savatage

Savatage przeżywał swoje wzloty i upadki, a jego historia jest mocno szarpana. Od pierwszych „Sirens” i „Power of the Night”, które zebrały dobre opinie, ale słabo się sprzedawały, po kolejne „Fight for the Rock”, będące bardzo nieudanym dziełem, jakie prawie doprowadziło do rozpadu zespołu, aż do czwartego „Hall of the Mointanin King”, które szerzej otworzyło przed zespołem drzwi do większej kariery.

Porażka trzeciej płyty z 1986 roku tak dobiła braci Jona i Crisa Olivę, założycieli zespołu, że ci kolejno podjęli próby dołączenia do szeregów Metalliki i Megadeth. Szczęśliwie następna płyta, która wprowadziła zespół do mainstreamu i swoim brzmieniem zaznaczyła nowy styl w muzyce, będąc później znakiem rozpoznawczym grupy, podniosła muzyków z zapaści i dała szansę na rozwój na wyższym poziomie.

Dwie płyty później Jon Oliva odszedł z zespołu, by móc skupić się na swoich projektach, choć dalej wspierał brata w tworzenia materiału dla Savatage. Niestety, niedługo po tym zginął w wypadku samochodowym, co miało mocny wpływ na przyszłość zespołu. Grupa działała jeszcze kilka lat, aż w 2001 roku zawiesiła działalność, skupiając się na projektach pobocznych. W między czasie zjednoczyła się na pojedyncze koncerty, a ok. 2020 roku zaczęły pojawiać się pierwsze plotki o nowym albumie. Niosły się one w eterze dość długo, bo dopiero teraz naprawdę nabierają jakiegoś kształtu. Grupa ma również zaplanowane koncerty na ten rok.

Gdzie zagra Savatage?

Pierwszy zakontraktowany koncert Savatage po ponad 10-letniej przerwie od ostatniego występu będzie miał miejsce już 19. kwietnia w Brazylii. Cztery dni później grupa zagra swój pierwszy w życiu koncert w Chile. W Europie zaś, w ramach planowanej wiosenno/letniej trasy w tym roku, zagra pierwsze koncerty od dwudziestu lat. Zespół wystąpi m.in. na festiwalach „Into the Grave” w Holandii, „Graspop Metal Meeting” w Belgii i „Rock Fest” w Hiszpanii.

Niestety, na najbliższych koncertach nie zobaczymy współzałożyciela formacji Jona Olivy. Muzyk doznał urazu kręgosłupa, który doprowadził do tego, iż Oliva porusza się na wózku inwalidzkim. Ponadto, zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane i chorobę Ménière’a, które jeszcze bardziej komplikują jego stan zdrowia.

Nowy materiał heavy metalowej grupy

Pomimo problemów zdrowotnych, Jon Oliva nieustannie jest zaangażowany w pracę zespołu. Potwierdza, że materiał na nową płytę jest praktycznie gotowy, choć praca nad nim aktualnie jest raczej sporadyczna. Plany koncertowe tworzyły się przed pogorszeniem stanu zdrowia muzyka. Oliva pracował nad materiałem przez ok. rok. Jeśli uda mu się zjednoczyć skład zespołu w celu nagrania tych treści, wtedy album powstanie bezapelacyjnie. Jednak najpierw grupa chce zrealizować zaplanowaną trasę.

Ilość materiału nie objęłaby jednak tylko jednej płyty. Oliva twierdzi, że utwory mogłyby wystarczyć na cztery albumy. Nagarana jest jednak tylko muzyka, więc pozostaje kwestia napisania tekstów.

Roboczy tytuł płyty to „Curtain Call”, a skład zespołu będzie zgodny z tym z albumu „Dead Winter Dead” włączając jako zastępstwo Olivy Zaka Stevensa na wokalu.

Źródło: Blabbermouth

Fot. Josh Ruzansky

Podobne artykuły

Mikael Åkerfeldt: Nowy album Opeth „może w połowie lub pod koniec 2019 roku”

Agata Laszuk

Nowa płyta Animations. Prog metalowa grupa wydała „Contemporary Guide to Modern Living”

Redakcja

Nowa płyta Immolatian już w lutym

Lena Knapik

2 komentarze

Piotr 9 lutego 2025 at 23:40

Czekam wreszcie na koncert w Polsce może jakoś promotor w naszym kraju się obudzi i zaprosi Savatage do Polski

Odpowiedz
Niklot 10 lutego 2025 at 18:09

…no w końcu!!!! R.I.P. Criss!!!

Odpowiedz

Zostaw komentarz