W lutym bieżącego roku minęły już cztery lat od premiery ostatniego wspólnego wydawnictwa Slasha oraz Mylesa Kennedy’ego. Panowie wielokrotnie wspominali już w wywiadach, że pracują już nad swoim krążkiem, ale ich różne projekty odciągają ich co chwilę od skupienia się w stu procentach na pracy w studiu. Czyżby jednak pojawiło się światło w tunelu, które sugeruje, że ich kolejna płyta zadebiutuje na rynku w przyszłym roku?
Zobacz też: Czy powrót Velvet Revolver jest jeszcze możliwy?
Nowa płyta Slasha i Mylesa Kennedy’ego już w produkcji
Jak już wcześniej było wspomniane, Slash i Myles wielokrotnie wspominali już, że postanowili kontynuować swoją współpracę i pracują nad swoim kolejnym wydawnictwem. Panowie w swoich wypowiedziach nie wskazywali jednak na żadne większe konkrety. Tę sytuację zmienił jednak niedawno perkusista „Konspiratorów”, Brent Fitz. Muzyk w rozmowie z dziennikarzem J.J. Caithcartem, zdradził bowiem na jakim etapie pracy kreatywnej jest aktualnie zespół. Fitz dodał również, kto będzie producentem kolejnej płyty formacji oraz kiedy mniej więcej spodziewać można się jej premiery.
W dalszym ciągu pracujemy nad nim z naszym producentem, Michaelem „Elvisem” Baskette. Todd (basista zespołu – przyp. red.) i ja planujemy wrócić do studia późnym latem. (…) Slash ma najlepszą etykę pracy ze wszystkich muzyków, z jakimi kiedykolwiek pracowałem. Koncertowaliśmy razem w 2024 roku, potem zajął się swoją bluesową płytą i trasą, a w międzyczasie działał jeszcze w takim małym zespole o nazwie „Guns N’ Roses” <śmiech>. Ale od razu po jego bluesowym tournée weszliśmy do studia w Los Angeles, gdzie przez miesiąc tworzyliśmy utwory. Później trafiliśmy na Florydę, gdzie wraz z Michaelem nagrywaliśmy większość instrumentalnych partii. Myles natomiast zajmie się partiami wokalnymi po zakończeniu swojej solowej trasy. Normalnym jest dla nas, że wszyscy działamy w tak wielu różnych projektach i zespołach. Ale niebawem wszyscy się razem spotkamy. Wspaniale będzie móc wrócić na Florydę i zakończyć pracę nad tą płytą. A kiedy ją wydamy? Nie wiem. Prawdopodobnie nie wcześniej, aniżeli w przyszłym roku.
Guns N’ Roses zagra w Polsce w 2025
Wygląda więc na to, że wszyscy fani duetu Slash – Myles będą musieli jeszcze trochę uzbroić się w cierpliwość, w oczekiwaniu na kolejne wydawnictwo muzyków. Pewnym pocieszeniem może być jednak fakt, że kultowy gitarzysta już w przyszłym miesiącu powróci do naszego kraju wraz ze swoim macierzystym zespołem. Legendarne Guns N’ Roses zawita bowiem 12 lipca na warszawski PGE Narodowy w ramach swojej europejskiej trasy koncertowej.
Bilety na koncert zakupić możecie w dalszym ciągu w internetowej przedsprzedaży. Za pojedynczy bilet na miejsca stojące zapłacić trzeba aktualnie 417 złotych. Jeśli chodzi natomiast o miejsca siedzące, to ich ceny wahają się obecnie od 245 złotych do 950 złotych. Organizatorem warszawskiego koncertu Guns N’ Roses jest Live Nation Polska.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Materiały promocyjne