PŁYTY

Soundgarden wyda nowy album. Co o nim wiadomo?

Soundgarden logo

W kwietniu bieżącego roku minęły już dwa lata odkąd formacja Soundgarden oraz Vicky Cornell (wdowa po Chrisie Cornellu) podpisali porozumienie odnośnie dalszego funkcjonowania zespołu. W umowie pomiędzy stronami dogadano między innymi, że grupa zyskała prawa do wydania niepublikowanych do tej pory utworów, nagranych wraz z Cornellem tuż przed jego śmiercią. Od tego czasu, muzycy niechętnie dzielili się jednak szczegółami odnośnie tychże kompozycji. Nowe światło na całą sprawę rzucić postanowił jednak perkusista zespołu, Matt Cameron.

Zobacz też: Soundgarden powróci do występów?

Nowe utwory Soundgarden niebawem?

Wieloletni perkusista Soundgarden zdradził bowiem, że zespół kończy już nagrania nad swoimi „nowymi” kompozycjami. Muzyk w niedawnej rozmowie z dziennikarką Lyndsey Parker potwierdził, że Panowie mają już za sobą około 70% całości. Co więcej, Cameron uchylił również rąbka tajemnicy na temat tego, na jaki okres datować można powstanie większości z kompozycji, nad którymi pracują aktualnie członkowie Soungarden.

Jesteśmy aktualnie w trakcie kończenia pracy. Nie mamy jeszcze daty premiery, ale powiedziałbym, że mamy skończone około 70% ze wszystkich rzeczy i całość brzmi naprawdę niesamowicie. To był dla nas bardzo słodko-gorzki proces, ale w dalszym ciągu pracujemy nad ukończeniem tego materiału. (…) Zaczęliśmy wymieniać się demówkami około 2015 roku, a w 2017 zrobiliśmy kilka prób, które postanowiliśmy nagrać. I właśnie z tych prób oraz demówek pochodzą partie wokalne, których aktualnie używamy. Budujemy po prostu wokół nich całą muzykę. I tak jak mówiłem wcześniej, brzmi to naprawdę niesamowicie.

Matt Cameron

Cameron, co prawda nie zdradził dokładnie, kiedy spodziewać możemy się premiery nowych utworów Soundgarden, ale z jego wypowiedzi bezpośrednio wynika, że zespół jest już na końcowym materiale produkcji materiału. Czyżby więc 2026 rok może przyniesie nam nowe utwory kultowej grupy? Dowiemy się pewnie już na przełomie najbliższych miesięcy.

Źródło: Blabbermouth

Podobne artykuły

Black Veil Brides rozpoczyna prace nad nową płytą

Mateusz Lip

Sevendust wydał album „Truth Killer

Martyna Kościelnik

Azarath powraca triumfalnie z „In Extremis”

Tomasz Koza

1 komentarz

arekn 22 września 2025 at 21:37

Myślę, że jest ktoś na świecie kto mógłby godnie zastąpić Chrisa Cornella, to…Kenny Hickey z Type O Negative który udziela się dzisiaj w supergrupie Sun Dont Shine. Obym miał rację.

Odpowiedz

Zostaw komentarz