Heavy metal w czasach zarazy – jak koronawirus wpłynie na koncertową mapę Polski i Świata?

Slipknot i Trivium odwołują trasy koncertowe po Azji, we Francji zakazano organizacji imprez większych niż na 5 tysięcy osób, potwierdzono także, że podczas niedawnego koncertu Tool w Auckland w Nowej Zelandii wśród widowni był człowiek zarażony coronavirusem.

W Chinach, Japonii i Korei odwołano w sumie 20 tysięcy imprez masowych. Trudno przewidzieć, jak dalej rozwinie się sytuacja w związku z kolejnymi przypadkami Covid-19. Nie można jednak wykluczyć, że wszystkie imprezy masowe, w tym koncerty zostaną odgórnie odwołane lub artyści bądź organizatorzy odwołają je sami. Jak wygląda sytuacja w tej chwili?

Heavy metalowe płyty – sprawdź najniższe ceny online: http://bit.ly/3cAKWDA

Koronawirus – o co tak właściwie chodzi?

Wirus nosi skrót SARS-CoV-2 i odpowiedzialny jest za wywołanie choroby COVID-19 (wcześniej 2019-nCoV). Spowodował on ogólnoświatowy niepokój, żeby nie powiedzieć panikę. Uważna lektura źródeł innych niż media pozwala jednak przypuszczać, że zagrożenie jest mniejsze, niż opisują to liczne relacje. Warto zapoznać się z oficjalnym stanowiskiem Polskiej Akademii Nauk, która przygotowała podstawowe kompendium wiedzy na temat koronawirusa – jego etiologii, zagrożeniu, które niesie i podstawowej profilaktyki. Można go przeczytać tutaj: http://bit.ly/2IrxZhF.

Dwa niezaprzeczalne i niepokojące fakty dotyczące koronavirusa są jednak następujące:

• Nie ma na niego leku lub szczepionki – chorych można leczyć tylko objawowo i liczyć na to, że organizm sam sobie poradzi

• Wirus jest wysoce zaraźliwy, czyli w łatwy sposób przenosi się od nosiciela do osób niezarażonych – zarówno przez dotyk, jak i drogą kropelkową

Te dwie okoliczności sprawiają, że decyzje dotyczące ograniczenia do niezbędnego minimum kontaktów z ludźmi w dużych zbiorowiskach (w tym na koncertach) można uznać za zasadne. Stąd kolejne ogłoszenia zespołów i organizatorów, którzy odwołują lub przekładają występy.

[newsletter]

Zespoły metalowe, które odwołały koncerty z powodu COVID-19

Krajem w Europie, gdzie zarażonych koronawirusem jest najwięcej, są Włochy. I tam zaczęto odwoływać wydarzenia kulturalne już pod koniec lutego. Fani metalu z Mediolanu musieli obejść się smakiem trasy koncertowej Bay Strikes Back, podczas której na scenie grały Death Angel, Exodus oraz Testament. Koncert w stolicy Lombardii miał odbyć się 25 lutego, jednak został odwołany, o czym z żalem mówił Chuck Billy z Testamentu na Instagramie zespołu – https://www.instagram.com/p/B8_8PR5FeLH/.

Obecnie na całym świecie odwoływane są już nie tylko pojedyncze koncerty, ale wręcz całe trasy. Koncerty w Azji (Japonia, Singapur, Indie, Filipiny) odwołał Slipknot. W sumie to 5 od dawna zaplanowanych występów.

Trasę po dalekowschodniej Azji odwołał również zespół Trivium. W związku z wirusem nie pojawi się on także w Europie, gdzie wiosną miał wziąć udział w spotkaniach medialnych przed premierą nowej płyty. Przypomnijmy – krążek „What The Dead Man Say” będzie dostępny już 24 kwietnia. Na ten moment trasa promująca go po USA ma odbywać się zgodnie z planem i wystartuje w połowie czerwca.

Przeczytaj: Nowa płyta Trivium – premiera w kwietniu 2020!

Serię koncertów na Bliskim i Dalekim Wschodzie oraz w Australii odwołało włoskie Lacuna Coil. Dubaj, Bangkok, Melbourne, Sydney, Tokyo, Osaka, Singapur, Dżakarta – to lista miast, gdzie zespół nie zagra w najbliższym czasie.

Również Green Day nie zacznie marcowej trasy koncertowej po Japonii, Singapurze, Korei, Tajlandii, Hongkongu, Tajwanie i Filipinach. Na razie jednak informacja jest jedynie o przełożeniu, a nie całkowitym odwołaniu.

W Europie i USA również boją się koronawirusa

Jak widać, z powyższej listy największe zmiany na koncertowych mapach zaszły w na Dalekim Wschodzie jednak również w Europie i USA pojawia się coraz więcej odwołanych imprez lub wydarzeń.

Oprócz wspomnianego występu thrasherów z Bay Area, który był pierwszym koncertem, który nie odbył się z powodu Coronavirusa, odwołano i przełożono wiele innych.

Europejską trasę koncertową przerwała progresywna supergrupa Sons of Apollo, która promuje właśnie swój drugi album, wydany na początku 2020 „MMXX”.

Przełożony na inny termin został także majowy koncert Queen i Adama Lamberta w Paryżu. Tam jednak zostało to narzucone odgórnie, bo w całej Francji do końca maja został nałożony zakaz organizacji imprez większych niż 5 tysięcy osób.

W USA z udziału w festiwalu South By Southwest (SXSW) zrezygnowali między innymi Trent Reznor z Nine Inch Nails oraz Ozzy Osbourne. Obaj mieli pojawić się tam w charakterze gości i spotkać się z fanami, ale nie występować na scenie. Sam festiwal jednak nie został odwołany.

Coronavirus w Polsce – czy będą odwoływane koncerty i imprezy?

W Polsce też odwoływane są imprezy ze względu na zagrożenie koronawirusem. Na razie nie dotyczyło to żadnych koncertów rockowych czy metalowych, ale nie można tego jednak wykluczyć, bo na wniosek Naczelnej Rady Lekarskiej premier Mateusz Morawiecki zlecił wojewodom analizę wszystkim imprez masowych w ich województwach pod kątem bezpieczeństwa epidemiologicznego.

To w rękach wojewodów jest właśnie decyzja o zgodzie lub jej braku na organizację imprezy masowej. Z prawa interwencji skorzystał między innymi Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski, który co prawa nie odwołał Intel Extreme Masters, czyli międzynarodowych zawodów e-sportowych rozgrywanych w katowickim Spodku, ale zabronił udziału publiczności – zaledwie kilkadziesiąt godzin przed samą imprezą. Wielu przyjęło tę decyzję ze zrozumieniem, dla innych było to wielkim rozczarowaniem.

Koncert odwołany z powodu COVID-19 – co można zrobić?

Jeśli event został anulowany jest z przyczyn niezależnych od organizatora, uczestnicy nie mogą liczyć na żadną dodatkową rekompensatę, poza zwrotem pełnych kosztów za zakupiony bilet. Jeśli impreza biletowana nie jest odwołana, a przełożona (nawet bez podania konkretnej daty) uczestnik ma prawo zachować bilet i będzie on ważny również podczas imprezy w nowym terminie. Może jednak też oddać bilet i otrzyma pełny zwrot jego wartości.

Imprezy masowe z koronawirusem – jak zminimalizować ryzyko zarażenia?

Szacuje się, że tylko w Chinach, Japonii i Korei odwołano około 20 tysięcy występów. Wiele jednak odbywa się bez zakłóceń. Tak było między innymi pod koniec lutego w Auckland w Nowej Zelandii. Koncert grał tam Tool, już po imprezie potwierdzono, że jeden z uczestników była nosicielem wirusa. Czy kogoś w tym czasie zaraził? Tego nie potwierdzono.

Jedyną pewną metodą uniknięcia zarażenia podczas imprezy masowej jest rezygnacja z uczestnictwa. Jeśli jednak mimo ryzyka bardzo chce się wziąć udział w imprezie, należy zastosować kilka metod ochronnych. Opisał je amerykański Billboard. Nie dają 100-procentowego bezpieczeństwa, ale znacznie minimalizują ryzyko. Jak należy się zachowywać?

• Wirus przenosi się bezpośrednio lub drogą kropelkową – należy starać się zachowywać odległość metra od innych osób

• Nie kichać w dłoń, a w ramię lub łokieć

• Myć ręce co najmniej 20 sekund ciepłą wodą z mydłem, jeśli to możliwe – używać preparatów antybakteryjnych na bazie alkoholu

• Unikać podawania rąk, przybijania piątek, uścisków z przypadkowymi osobami (według ekspertów uścisk dłoni przenosi 10 razy więcej drobnoustrojów niż popularny „żółwik”)

• Maseczka daje złudne poczucie bezpieczeństwa – jeśli ktoś jest nosicielem wirusa, może zmniejszyć ryzyko rozpowszechniania go, ale nie uchroni osoby zdrowej od złapania wirusa

Jak zatem widać, z jednej strony porady są teoretycznie dość proste w realizacji, ale czy możliwe na koncercie rockowym i metalowym?

Szacuje się, że na całym świecie zarażonych koronawirusem jest około 100 tysięcy osób, a liczba ta cały czas rośnie. Najwięcej chorych jest w Chinach, tam również jest najwięcej ofiar śmiertelnych. W sumie z powodu choroby Covid-19, którą wywołuje koronawirus zmarło około 3 tysięcy osób.

Ryzyko śmierci i poważnych powikłań rośnie wraz z wiekiem. Dla osób poniżej 50. roku życia odsetek ofiar śmiertelnych wynosi mniej niż 1%. W tym wieku też aż 80% przypadków choroby przebiega bezobjawowo lub z bardzo łagodnymi objawami. Bardziej narażone są osoby starsze. Dla wieku 50-59 śmiertelność wynosi 1,3%; dla 60-69 – 3,6%, a powyżej 70 – 8%.

Fot. Juliette F z Unsplash