Temat sztucznej inteligencji od dłuższego czasu jest gorący i stale wraca na tapet, co wynika z intensywnego rozwoju tej dziedziny. Niektórzy entuzjastycznie podchodzą do tego zjawiska, inni zaś zachowują pewną dawkę sceptycyzmu. Nie ulega jednak wątpliwości, że AI może namieszać w wielu dziedzinach życia, a dziś skupię się na tym jaki wpływ może mieć ona na branżę muzyczną.
Czytaj też: Wokalista Accept o sztucznej inteligencji
Generatory muzyki AI – czy jest się czego bać?
Jeśli interesujecie się tym tematem, to pewnie czytaliście już wiele artykułów związanych z korzyściami i zagrożeniami jakie niesie ze sobą sztuczna inteligencja. Dlatego dziś poruszę kwestię jej użyteczności i efektywności, a opinię pozostawiam Wam.
Krótka i bardzo subiektywna odpowiedź na pytanie zawarte w podtytule brzmi: nie. Przynajmniej jak na razie. Ostatnio temat ten staje się popularny na YouTube, gdzie niektórzy twórcy związani z branżą muzyczną zaczęli wypowiadać się w sprawie AI, przedstawiając swoje przemyślenia, czy po prostu bawiąc się dostępnymi internetowymi narzędziami generującymi muzykę. Efekt tych eksperymentów bywa różny, jeśli jesteście ciekawi polecam Wam film Northazerate, którego obejrzenie zainspirowało mnie do głębszego zainteresowania się tym tematem.

Słuchając wideo wspomnianych wyżej twórców szybko można odnieść wrażenie, że muzyka generowana przez AI jest tym lepsza im mniej gatunek przez nią generowany jest skomplikowany muzycznie i tym lepsza im bardziej generowany gatunek jest popularny. AI uczy się maszynowo, jeśli więc ma ono dostęp do większej bazy danych, w tym przypadku większej ilości piosenek konkretnego gatunku, tym większe będzie prawdopodobieństwo tego, że wygenerowana przez sztuczną inteligencję piosenka będzie brzmiała dobrze i wpisywała się w klimat danego gatunku.
Zobacz również: Jak nazwać zespół? Sztuczna inteligencja w tym pomoże
Jeśli chodzi o muzykę tak zróżnicowaną jak muzyka metalowa, wtedy pojawia się problem – narzędzie to nie jest na tyle dopracowane, by wyczuwać różnice w poszczególnych podgatunkach metalu. Wiele do życzenia pozostawia także jakość utworów tworzonych przez te narzędzia, przypomina mi ona raczej niskobudżetowe EP-ki sprzed kilku dekad, niż to do czego zdążyły nas przyzwyczaić obecnie ogólnodostępne platformy streamingowe.
AI może nie wygeneruje dobrej muzyki, za to wygeneruje nowe problemy
Jak na razie nie zapowiada się więc na to, by muzycy metalowi mogli czuć się zagrożeni jakością tych wygenerowanych piosenek. Poza tym, grafika użyta w artykule nie jest przypadkowa. Zagłębiając się w zagadkowy świat AI ciągle miałam w głowie mniej więcej taki obrazek. I właściwie jest to dobry moment na rozważenie tego, czy muzyka metalowa wykreowana przez AI podbije serca miłośników ciężkich brzmień. No właśnie, mimo że temat ten jest świeży już teraz można dojść do przekonania, że zrodzi on pewne wątpliwości etyczne.
Może okazać się, że za niedługo staniemy przed obliczem pytania o to, co można nazwać sztuką, a co po prostu rzemiosłem. Czy czynnik ludzki w muzyce jest na tyle istotny, że pomoże on twórcom przetrwać na rynku? Osobiście uważam, że tak – czyż nie idziemy na koncert po to, by dostać dobre show? Czy słuchając kolejnego poprawnego, aczkolwiek powtarzalnego kawałka nie czujemy pewnego niedosytu, rozczarowania, że to już było i lekkiego zawodu spowodowanego brakiem kreatywności i zabawy dźwiękiem. I czy sztuczna inteligencja będzie w stanie zaspokoić to nasze pragnienie usłyszenia czegoś nowego i niepowtarzalnego.
Im dłużej zastanawiam się nad tym tematem, tym więcej pytań pojawia się w mojej głowie – jak może to wyglądać w kontekście praw autorskich, czy praca muzyka studyjnego odejdzie do lamusa. Zachęcam do podzielenia się Waszymi opiniami w komentarzach!
[newsletter]
AI to samo zło, czy jednak można je wykorzystać w ciekawy sposób?
Zdania są podzielone, ale pojawiają się już pierwsze przykłady faktycznego zastosowania sztucznej inteligencji jako narzędzie wspomagające oprawę wizualną muzyki. Jakiś czas temu użycie AI w celu wygenerowania okładki albumu “Levels of Perception” Pestilence wywołało niemałą burzę w komentarzach na Facebooku zespołu. Holendrzy bronili swojej koncepcji, lecz w obliczu ataku ze strony fanów ostatecznie zmienili grafikę, by uniknąć kontrowersji. Frontman zespołu Patrick Mameli w taki sposób odniósł się do tej kwestii:
Przede wszystkim chcę jasno zaznaczyć, że zarówno zespół, jak i wytwórnia nadal kochają pierwotną okładkę. Artysta, który stworzył tę grafikę, nie pozwolił komputerowi wygenerować obrazu. Użył różnych metod, aby osiągnąć ten efekt. Więc nie jest to w pełni AI w rzeczywistym sensie.
Ale do rzeczy: nie zaryzykuję całej pracy, jaką włożyliśmy w to wydawnictwo, tylko po to, aby forsować okładkę. Bardzo zależy nam na naszych fanach i nie chcemy, aby ten produkt stał się nieudany tylko dlatego, że chcemy promować nasze idee dotyczące AI. Zawsze staliśmy na czele przełomowych wydarzeń w scenie death metalu, niezależnie czy chodzi o muzykę, czy w tym przypadku okładkę.
Może teraz nie jest na to odpowiedni czas, więc wybraliśmy złoty środek. To powinno sprawić, że ludzie będą bardziej otwarci na tę ogromną premierę, którą dla was zaplanowaliśmy.

Branża muzyczna kontra korporacje
Suno, który zadebiutował w grudniu 2023 roku jest jednym z niewielu systemów, które dostarczają wokale wraz z muzyką w dowolnym stylu i gatunku, po tym jak użytkownicy wprowadzą kilka słów na początek niedawno ogłoił, że zainwestuje 125 milionów dolarów celem rozwoju platformy. Właściciele odmówili ujawnienia, jak model AI został wytrenowany – co pozostawia pole na domysły o tym, czy prace żyjących artystów zostały wykorzystane bez jakiejkolwiek zgody.
Odmowa podania tych informacji może zaostrzyć niechęć do sztucznej inteligencji jaką da się zauwazyć w branży. Niedawno artyści rockowi, w tym Jon Bon Jovi, Pearl Jam i R.E.M., podpisali list opisujący AI jako „atak na ludzką kreatywność” i stwierdzający, że niewłaściwe wykorzystanie technologii zagraża „zdolności artystów do ochrony naszej prywatności, naszych tożsamości, naszej muzyki i naszych źródeł utrzymania.”
W liście Artist Rights Alliance z zeszłego miesiąca stwierdzono: „Niektóre z największych i najpotężniejszych firm, bez zgody, wykorzystują nasze prace do trenowania modeli AI.” Sygnatariusze obawiali się, że jeśli nie zmieni się podejście, technologia „rozpocznie wyścig na dno, który zdegraduje wartość naszej pracy i uniemożliwi nam uczciwe wynagradzanie za nią.”
Firma wydała oświadczenie , w którym artykułuje swoją misję:
Założyliśmy Suno, aby budować przyszłość, w której każdy może tworzyć muzykę, aby pomóc ludziom na nowo odkryć radość z zabawy i eksploracji, którą mieliśmy jako dzieci. Technologia jest środkiem do tego celu, a dzisiejszy stan sztuki stwarza potencjał dla rozkwitu nowych dźwięków, nowych stylów i nowych artystów w sposób, o jakim zawsze marzyliśmy.
Trudno jest niezgodzić się z obawami zawartymi w liście podpisanym przez muzyków, równie trudno jest pozostać ślepym na potencjał sztucznej inteligencji. Czy faktycznie AI zrewolucjonizuje rynek, czy pozostanie tylko narzędziem, które będzie można wykorzystać do usprawnienia pracy? Na odpowiedź będziemy musieli poczekać, za to Wy możecie podzielić się swoją opinią w komentarzach już teraz!
Źródła:
[2] https://loudwire.com/one-click-ai-songwriting/
Wszystkie grafiki pochodzą z Pixabay i zostały wygenerowane przez AI
2 komentarze
JAK NA RAZIE WSZYSTKIE TE PROGRAMY MAJĄ ZA SŁABE LOGARYTMY ŻEBY GENEROWAC DOBRĄ ŚCIEŻKĘ DZWIĘKOWĄ- NA RAZIE
Zapewne wagarowałeś, gdy w szkole omawiano logarytmy. Albo jesteś kolejną ofiarą reformy edukacji i „za twoich czasów” już tego w ogóle nie uczono….