Wokalista i gitarzysta Trivium, Matt Heafy, opublikował pierwszy singiel z długo oczekiwanego projektu IBARAKI (dawniej MRITYU). Oficjalny teledysk do „Tamashii No Houkai”, w którym gościnnie pojawia się Ihsahn ze słynnego EMPEROR, można obejrzeć poniżej.
CZYTAJ: MACHINE GUN KELLY KRYTYKOWANY PRZEZ MATTA HEAFY’EGO Z TRIVIUM
Czym jest IBARAKI?
Jak wyjaśnia Heafy – „Tamashii No Houkai” oznacza „złamanie duszy” lub „upadek duszy”. Wg niego, to japoński termin, który wcześniej nie istniał, ale który muzycy wykuli, aby oddać znaczenie piosenki.
Heafy, który jest z pochodzenia Japończykiem dodał, że „Tamashii No Houkai” jest współtworzony przez Ihsahna – legendę stojącą za EMPEROR. Matt twierdzi, że przez długi czas miał on wpływ na niego, pokusił się nawet o stwierdzeniem, iż Ihsahn był mentorem dla Matta w jego twórczości muzycznej. Jak następnie dodał – napisanie tego utworu było punktem zwrotnym dla IBARAKI – podsumowuje on wszystko z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości tego, czym według lidera Trivium był, jest i mógłby być black metal.
IBARAKI – nazwa dla przerażającego japońskiego demona zaczerpnięta z feudalnej legendy – jest końcowym rezultatem nieustającej podróży Heafy’ego w poszukiwaniu swojego głosu. Jest on osobisty, głęboki, a jego inspiracje obejmują wszystko, od uwielbienia dla ekstremów black metalu i nie tylko.
Trivium: znamy wyniki sprzedaży “In the Court of the Dragon” po pierwszym tygodniu
Jeszcze w 2015 roku Heafy opowiadał magazynowi Revolver o IBARAKI:
„IBARAKI początkowo miało być black metalowym zespołem, o którym nigdy nie zamierzałem nikomu powiedzieć, że w nim jestem. Miałem tworzyć muzykę i miała ona być dość wierna drugiej fali black metalu lat 90. Coś w stylu Darkthrone, wczesnego Dimmu Borgir, wczesnego EMPEROR. Ale chociaż (IBARAKI) ma swoje korzenie w black metalu, stał się czymś znacznie więcej. To nie jest tylko black metal – to wszystko, czego kiedykolwiek chciałem spróbować.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Kadr z wideo; Nuclear Blast na YouTube