Kiedy w 2005 roku niemiecki zespół Tilla Lindemanna zawiesił swoją działalność, na świat przyszedł poboczny projekt gitarzysty Rammstein – Emigrate. Pomysł ten zrodził się już w trakcie nagrywania na album „Mutter”, jednak okazja na zrealizowanie go pojawiła się dopiero cztery lata później. Od tamtego momentu, co jakiś czas, pojawiają się nowe płyty i utwory pod szyldem grupy Richarda Krupse.
SPRAWDŹ TEŻ: WYJĄTKOWY COVER “DU HAST” RAMMSTEINA W WYKONANIU DZIECI
Nowy utwór gitarzysty Rammstein
Ostatnio swoją premierę miał kawałek „Freeze My Mind”. Jest to singiel wydany raptem po trzech latach od ostatniej płyty. „Raptem” ponieważ zespół między swoimi krążkami ma znacznie większe przerwy. Jednak od wydania pierwszego utworu do premiery ewentualnego albumu może dzielić nas długa droga, więc jeszcze są szanse na podtrzymanie tych statystyk. Chociaż zapowiedzi sugerują, że nowy LP pojawi się już w tym roku.
CZYTAJ TAKŻE: RAMMSTEIN – PONAD 2 LATA WIĘZIENIA ZA TELEDYSK „PUSSY”
Richard Kurpse spełnia się muzycznie
Projekt Emigrate daje muzykowi Rammstein możliwość zaspokojenia swoich potrzeb artystycznych. Jak mówi – chce mieć swobodę w tworzeniu muzyki, zapraszać różnych gości i pozwolić zespołowi żyć w naturalny sposób. Można więc powiedzieć, że każda nuta pochodzi z głębi serca muzyków i nie jest wymuszona. To przynajmniej stara się sugerować Richard Kruspe.
Warto jednak zaznaczyć, że jego słowa mają poparcie w czynach. Na drugiej płycie Emigrate usłyszeć możemy bardzo ciekawe kompozycje, wzbogacone takimi gośćmi jak Marilyn Manson, Jonathan Davis czy Lemmy.
„FREEZE MY MIND” może przypaść do gustu, szczególnie fanom ostatniego krążka Rammstein. Nowy kawałek kojarzy się ze stylem z jakim mamy do czynienia na albumie „RAMMSTEIN” (nie chodzi tu oczywiście tylko o czcionkę), chociaż nie powinno być to wielkim zaskoczeniem.
Źródło: Blabbermouth