Niedawno metalowy świat obiegła wiadomość, iż zespół Pantera wraca powraca w nowym składzie koncertowym. Dwaj żyjący członkowie zespołu zachowani z ostatniego znanego składu zaprosili do współpracy Zakka Wylde’a oraz Charliego Benante. Tego pierwszego znać możemy z występów w Black Label Society oraz u Ozzy’ego Osbourne’a, zaś drugiego – z gry w Anthrax. Obaj Panowie potwierdzili, że wystąpią wraz z dwuosobowym składem Pantery na przyszłorocznej trasie po Ameryce Północnej.
Internauci natrafili na wspomnieniowy występ Pantery wraz z krótkim, serdecznym udziałem Zakka Wylde’a na Ozzfest w 2000 roku.
SPRAWDŹ: SAMMY HAGAR MÓGŁ ZOSTAĆ WOKALISTĄ ZESPOŁU PANTERA
Wspomnienie występu Zakka Wylde’a z Panterą
W związku z dołączeniem Zakka Wylde’a do Pantery fani zaczęli grzebać we wspólnej przeszłości muzyków. Dokopali się tym samym do sentymentalnego występu Black Label Society wraz z Panterą i Ozzym Osbournem na Ozzfest w 2000 roku.
Wówczas młoda grupa, której przywódcą do dziś jest Zakk Wylde, rozgrzewała scenę przed występami gwiazd w postaci Pantery, która nadal występowała z Dimebagiem oraz wokalistą Black Sabbath. Był to pierwszy Ozzfest, na który Black Label Society dostało zaproszenie. Zespół otwierał wtedy cały festiwal jako pierwszy z racji małego dorobku scenicznego i – nie oszukujmy się – małej sławy. Grupa powstała bowiem dwa lata wcześniej.
W trakcie występu Pantery Zakk pojawia się na scenie, by po przyjacielsku poklepać Phila Anselmo po plecach. Okazuje się, że wraz z nim na scenę wkracza postawny rottweiler. Wylde przekazuje wokaliście psa, a sam przejmuje stery gitary, którą przez ramię przewiesza mu Dimebag. Widać między nimi bliskie i przyjazne relacje, między innymi kiedy to Dimebag próbuje napoić swojego kolegę piwem w trakcie solówki.
Zespół Pantera w nowym składzie wraca do koncertowania
Tak bliskie kontakty na samym początku kariery Wylde’a z istniejącą od kilkunastu lat, legendarną już wtedy Panterą, są jednoznacznym wyrazem zaufania i sympatii muzyków. Być może nie bez kozery to on został poproszony przez Anslemo i Browna do dołączenia do zespołu. Łącząca ich przeszłość i zażyłość na pewno przydadzą się w trakcie wielkiego powrotu Pantery na scenę.
[newsletter]
Źródło: Loudwire