NEWSY

Abbath i problemy z alkoholem? Przerwany koncert i odwołana trasa

Abbath 2019
Koncert zespołu Faun

Dosyć nietypowo przebiegł ostatni koncert formacji Abbath. Fani zgromadzeni w klubie Palermo w Buenos Aires z pewnością na długo zapamiętają ten występ. Niestety nie z powodu fantastycznej muzyki czy atmosfery.

Abbath pod wpływem alkoholu

13 listopada zespół Abbath miał dać koncert w Buenos Aires. Według tamtejszych mediów start samego występu zostało opóźnione o prawie dwie godziny. W końcu zgromadzonej publice ukazał się Abbath w towarzystwie basistki Mii Wallace i perkusisty Ukri Suvilehto. Fani szybko wychwycili brak gitarzysty Olego André Farstada, z którym Abbath rzekomo miał się pokłócić na chwilę przed wejściem na scenę.

Trio próbowało zagrać „Count the Dead”, jednak utwór przerywany był przez Abbatha, który rzucił gitarę na ziemię, a później wskoczył w tłum. Serwis Curateldelmetal.com donosi, iż zanim Abbath wycofał się na backstage, muzycy próbowali jeszcze zagrać „Tyrants”.

Fanowskie nagrania zarejestrowały dziwne zachowania frontmana, a sami fani podejrzewają, iż był on po prostu pijany.

Abbath odwołuje dalsze koncerty z trasy

Wczoraj na social mediach kapela wydała oficjalne oświadczenie:

Z ciężkim sercem ogłaszamy, że jesteśmy zmuszeni odwołać resztę trasy Abbath South American Outstrider. Ze względu na problemy zdrowotne, które wymagają leczenia, nie jesteśmy w stanie zagrać w Argentynie i Brazylii. Bardzo przepraszamy wszystkich fanów, którzy chcieli przyjść i nas zobaczyć, lokalnych sponsorów oraz firmę Matrix Entertainment, która niestrudzenie pracowała nad tym, aby ta trasa się w ogóle odbyła. Mamy nadzieję, że pewnego dnia uda nam się ją dokończyć. Bardzo nam przykro.

Oświadczenie pojawiło się dopiero po feralny występie, podczas którego Abbath był najpewniej pod wpływem alkoholu. Istnieją również podejrzenia, iż Ole André Farstad opuścił zespół.

Fot. Francisco Munoz

Źródło:

Podobne artykuły

Corey Taylor wydaje kolejną książkę

Lena Knapik

Slipknot odchodzi z Roadrunner Records. Clown o wytwórni: „Idźcie do diabła!”

Martyna Kościelnik

Dee Snider zapowiada album „For the Love of Metal”

Dominika Kudła

Zostaw komentarz