Gitarzysta i współzałożyciel Fear Factory – Dino Cazares pojawił się niedawno w programie „Alive & Streaming” prowadzonym w serwisie YouTube przez Teda Aguilara, gitarzystę formacji Death Angel. Poinformował fanów, że nowy album Fear Factory powinien ukazać się przeciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy, a pierwszy singel z krążka zostanie opublikowany już niebawem.
Więcej informacji na temat nadchodzącej płyty, na ten moment, nie ujawniono. Nie znamy ani dokładnej daty wydania, ani bliższych szczegółów na temat zawartości płyty. Ostateczny tytuł albumu również nie został podany do wiadomości.
Dino Cazares świętuje 30-lecie Fear Factory. Metalowy świat gratuluje
Czy nowa płyta Fear Factory będzie nosić tytuł „Monolith”?
W doniesieniach prasowych publikowanych na początku 2019 roku właśnie takim tytułem operował Burton C. Bell, który niedawno rozstał się z grupą w dość nieprzyjemnych okolicznościach.
„Materiał jest już gotowy i dostarczony wytwórni. Pojawiły się drobne problemy natury technicznej, ale gdy tylko się z nimi uporamy, album zostanie wydany. To świetna płyta (…) Według mnie wszystkie nasze nowe utwory są jeszcze mocniejsze niż na “Genexus”. Wpadliśmy w dobry rytm i to daje nam kopa.” [Burton C. Bell]
W takich słowach były wokalista formacji zapowiadał krążek dwa lata temu. Wówczas zaprezentowana została okładka, która miała ozdobić niewydaną dotąd płytę. Materiał na nadchodzący album powstał już w 2017 roku.
Według wcześniejszych doniesień, pomimo rozstania Bella z Fear Factory, nagrane przez niego wokale trafią na płytę. Cazares postanowił jednak, że ponownie zarejestruje partie gitar i basu. Jego zdaniem, te nagrane w 2017 roku nie brzmiały odpowiednio.
Burton C. Bell opuścił Fear Factory we wrześniu 2020 roku
W opublikowanym wtedy oświadczeniu nadmienił, że nie może dłużej współpracować z osobami, których nie szanuje i którym nie ufa. W późniejszym wywiadzie dla magazynu Kerrang! powiedział, że o odejściu z zespołu myślał od dłuższego czasu. Z jakiego powodu? We wrześniu Dino Cazares ogłosił zwycięstwo w sądowej batalii o nazwę. Walka toczyła się między nim, Bellem a dwoma byłymi muzykami: grającym na perkusji Raymondem Herrerą i basistą Christianem Olde Wolbersem. Cazares stwierdził, że miał okazję zrobić coś jak należy i czuł, że wygranie praw do nazwy Fear Factory będzie słuszne dla niego i dla Burtona C. Bella. Spór trwał blisko cztery lata, a (obecnie były) wokalista formacji odniósł się do całej sytuacji mniej entuzjastycznie.
„Ego. Chciwość. Nie tylko członków zespołu, ale też zaangażowanych w procesy prawników. Po prostu straciłem swoją miłość do tego.” [Burton C. Bell]
W taki sposób wokalista skomentował swoje odejście z Fear Factory. I choć Cazares stwierdził, że drzwi dla Bella pozostają otwarte, sam zainteresowany nie planuje wracać do zespołu.
„Skończyłem z tym. Nie rozmawiałem z Dino od trzech lat. Z Raymondem i Christianem jeszcze dłużej. I nie mam zamiaru tego robić. Po prostu żyję swoim życiem.” [Burton C. Bell]
Burton C. Bell kontynuuje działalność muzyczną poza Fear Factory
Skupia się na zespole Ascension Of The Watchers, który powołał do życia wspólnie z Johnem Bechdelem, klawiszowcem znanym z występów między innymi w grupach Murder Inc. czy Ministry.
Pierwszy krążek Ascension Of The Watchers zatytułowany „Iconoclast” ukazał się w 2005 roku. Na drugą płytę rockowej formacji fanom przyszło czekać aż piętnaście lat. Album „Apocrypha” trafił na półki sklepowe w październiku 2020 roku.
Nadchodzący album Fear Factory będzie dziesiątą studyjną płytą zespołu (nie licząc składanek i płyty z remiksami zatytułowanej „Remanufacture”). Poprzedni krążek grupy pt. „Genexus” ukazał się w 2015 roku nakładem wytwórni Nuclear Blast.
Źródło: MetalSucks
Fot. Oficjalna strona Fear Factory