Na początku bieżącego roku informowaliśmy Was już, że amerykańska formacja Halestorm rozpoczęła nagrywanie swojego nowego albumu studyjnego. Po kilku miesiącach od tego czasu, grupa Lzzy Hale zdradziła, że krążek jest już praktycznie skończony. Premiery wydawnictwa spodziewać możemy się zatem prawdopodobnie już w niedalekiej przyszłości.
Prace nad nowym albumem Halestorm praktycznie zakończone
W jednym z niedawno udzielonych wywiadów frontmanka grupy oświadczyła bowiem, że formacja jest już na końcu procesu tworzenia nowego materiału. Zespół wybrał już nawet który utwór przyjmie rolę pierwszego singla promującego krążek. Dokładniej mówiąc, Hale powiedziała, że:
Wszystko idzie świetnie
Wszystko idzie świetnie, jesteśmy obecnie na końcu pracy. Mamy już wybrany pierwszy singiel, więc na pewno usłyszycie naszą nową muzykę prędzej, aniżeli później. Napisaliśmy na tę płytę tak dużo materiału, że wiele z niego zostało wyrzucone, bądź wielokrotnie przearanżowane. Ludzie nie rozumieją zazwyczaj, że trzeba być gotowym na to, że czasami trzeba wyrzucić efekty ciężkiej pracy, tylko po to by zrobić to jeszcze raz i upewnić się, że tym razem wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jeśli chodzi natomiast o datę wydania płyty, to na chwilę obecną jeszcze jej nie znamy.
Jakiś czas temu wokalistka Lzzy Hale wspominała również, że w jej opinii niewydane jeszcze utwory Halestorm są jednymi z najlepszych, jakie zespół stworzył kiedykolwiek. Tłumaczyła ten fakt m.in. tym, że tym razem w pracy nad piosenkami nie gonił jej żaden deadline i spokojnie mogła całkowicie poświęcić się procesowi twórczemu
Dyskografię zespołu zamyka obecnie wydany w 2018 roku krążek „Vicious”, z którego pochodziły m.in. single „Do Not Disturbd” oraz „Uncomfortable”. Z recenzją tego albumu kilka lat temu zapoznać mogliście się za pośrednictwem naszego portalu.
Źródło: Blabbermouth
Fot. Rob Fenn