WIDEO

Jedyny koncert grupy Morbid. Per Yngve Ohlin uhonorowany (Wideo)

Per Yngve Ohlin
Koncert zespołu TSA

7. stycznia w Szwecji odbył się jedyny jubileuszowy koncert Morbid. Zespół, choć wydał tylko dwa dema i istniał praktycznie dwa lata, i tak dorobił się miana kultowego. Głównie za sprawą Pera Yngve “Pellego” Ohlina znanego jako „Dead”, późniejszego wokalisty Mayhem, którego śmierć zostanie na zawsze w pamięci zwolenników black metalu.

Koncert został zorganizowany pod kątem 35-lecia pierwszego dema grupy „December Moon” z 1987 roku. W inicjatywie pomogli bracia „Pellego”, którzy wystąpili wraz z muzykami.

Czytaj: Black metalowy Mayhem z ograniczeniami na Facebooku?

Reaktywacja zespołu Morbid na jeden koncert

O tym koncercie wiadomo było już od kilku miesięcy. Z tego, co słyszałam, mimo iż koncert był ogłaszany, z góry wiadomo było, że będzie ekskluzywny i że możliwość znalezienia się na nim będzie graniczyć z cudem. Wydarzenie odbyło się w Klubb Fredagsmangel w Sztokholmie w towarzystwie raptem 180 osób. Sporą część reprezentowała rodzina i bliscy muzyków. Zatem miejsc dla ludzi „z ulicy” było jak na lekarstwo i te wyprzedały się w przeciągu kilku minut.

Na scenie ze starego składu wystąpili John “Gehenna” Hagström, Torbjörn „TG” Gräslund, Jens “Dr. Schitz” Näsström i Ulf “Uffe”/“Napoleon Pukes” Cederlund. W roli wokalisty wystąpił Daniel „Necrobird” Ohlin – brat Pellego. Za perkusją zasiadł Erik Danielsson znany z występów w Watain od 1989 roku. „Dead” był dla Danielssona inspiracją i muzą, a Morbid miał dla niego sczególne znaczenie.

Wraz z zespołem pojawił się drugi brat „Pellego” – Anders. Jego rolą było wprowadzić z latarnią w dłoni grupę mężczyzn niosących Daniela, jednorazowego wokalistę Morbid, w trumnie. W ten sposób koledzy i bracia chcieli uhonorować Pellego, który to, w trakcie koncertów Morbid, miał w zwyczaju wyczołgiwać się na scenę właśnie z trumny, nota bene zrobionej przez ojca Uffego – gitarzysty.

Jubileuszowy koncert z upamiętnieniem „Deada”

Finn Håkon Rødland – ekspert muzyki metalowej – tak wypowiada się na temat tego koncertu:

Koncert Morbid w Klubb Fredagsmangel w Sztokholmie był czymś, czego absolutnie nie mogłem przegapić. Miałem to szczęście i dostałem bilet. Wydarzenie liczyło sobie raptem 180 osób i wyprzedało się w kilka minut. Było tam dużo członków rodziny i bliskich przyjaciół Pellego i muzyków, więc atmosfera była wyjątkowa. Niektórzy krytykowali wybór zorganizowania koncertu w tak małym miejscu i dla tak małej liczby ludzi. Ale to jest właśnie to, co chcieli osiągnąć muzycy – zagrać ten koncert tylko dla najbliższych. To była fantastyczna i historyczna noc.

Finn Håkon Rødland

Finn zapisał większość tego występu wrzucając go na serwis YouTube. Jeśli nie było nas tam osobiście, chociaż w ten sposób możemy być jego świadkami post factum.

Źródło: Metalsucks
Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

Till Lindemann w utworze do rosyjskiego filmu wojennego „Devyatayev” [WIDEO]

Agnieszka Kozera

Linkin Park udostępnia „Lost”, czyli nieznany utwór z płyty „Meteora”

Agnieszka Kozera

Cellar Darling prezentuje nowy teledysk

Lena Knapik

Zostaw komentarz