PŁYTY

Nowa płyta Deicide prawie gotowa. Zespół finalizuje nagrywanie długo wyczekiwanego albumu

Deicide 2023

Deicide – death metalowa grupa z Florydy z radością informuje, iż skończyła nagrywanie materiału na długo wyczekiwany kolejny album zespołu. Wydawnictwo jest teraz w trakcie miksowania i masteringu, a okładka nabiera końcowe szlify.

Ostatnia płyta Deicide – „Overtures of Blasphemy” – została wydana 5 lat temu. W międzyczasie zespół był zajęty świętowaniem trzydziestolecia albumu „Legion” z 1992 roku, więc praca nad nowym materiałem odeszła na bok. Jednak wraz z podpisaniem kontraktu z nową wytwórnią, której zespół jeszcze nie zdradził, sprawy kolejnego albumu nabrały tempa.

Czytaj: Taylor Nordberg o nowym albumie Deicide

Informacje o nowej płycie Deicide, a raczej ich brak

Data premiery, tytuł, okładka, czas trwania, wytwórnia ani żadna inna informacja poza tą, że materiał jest nagrany i prawie gotowy do wypuszczenia, jeszcze się nie pojawiła.

Glen Benton w wywiadzie odniósł się jednak do paru kwestii.

Podpisaliśmy umowę z jedną z wytwórni. Myślę, że nie mam prawa na razie wypowiadać się na ten temat na głos i mówić, którą z nich wybraliśmy. Tak czy siak wkrótce to ogłoszą. Pracowaliśmy nad tym albumem już wcześniej, ale byliśmy bardzo pochłonięci rocznicową trasą „Legionu” i odłożyliśmy nowy album na później. A chcieliśmy to zrobić na zasadzie współpracy na tylko jedną płytę. Mam wrażenie, że wtedy wszyscy dookoła bardziej się starają i lepiej to promują. Wcześniej podpisywaliśmy kontrakty na wiele płyt pod egidą jednej wytwórni i zawsze po wydaniu tej pierwszej nachodziła nas myśl: „W co myśmy się wpakowali tym kontraktem?”. Więc teraz chcieliśmy to zrobić inaczej.

Glen Benton

Rzekomo album napisany był już w 2021 roku, ale dopiero teraz zespół miał szansę nadać mu życie. Wg wokalisty nowy materiał ma sporo progresywnego zacięcia.

Źródło: Blabbermouth
Fot. Deidra Kling

Podobne artykuły

Dying Fetus wyda album „Make Them Beg For Death”

Martyna Kościelnik

Corey Taylor zapowiada „CMF2”. Nowy solowy album we wrześniu

Według Daniego Filtha nowy album Cradle of Filth będzie „brzmiał świetnie”

Bartłomiej Pasiak

2 komentarze

Tomasz 9 maja 2023 at 20:46

No, nareszcie!

Odpowiedz
Daniel 3 czerwca 2023 at 11:06

I co nareszcie, jak oni teraz grają? Do pierwszych 3 płyt nic się potem nie umywało

Odpowiedz

Zostaw komentarz