Dosyć filozoficzne rozważania pochłonęły wokalistę gothic metalowego zespołu Moonspell prosto z Portugalii. Potrzebę tworzenia nowej muzyki zestawia z potrzebami i chęcią usłyszenia takowej przez fanów oraz samych twórców. Mówiąc konkretniej, Fernando Ribeiro, by być gotowym na nagrywanie świeżego materiału, musi sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie: „Czy ludziom zależy na nowej muzyce od nas? Czy tylko my jako zespół o to dbamy?” Odpowiedź na tę zagwozdkę jest niejednoznaczna.
Sprawdź też: Utwór zespołu Moonspell nieodpowiedni dla YouTube
Szanse na nowy album Moonspell
Otóż, wg Ribeiro nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie, gdyż w żadnym kierunku wokalista nie jest przekonany na tyle silnie, by podjąć wiążącą decyzję.
Stoimy na takim poziomie, jaki sobie wypracowaliśmy, nagraliśmy sporo różnorodnego materiału i moglibyśmy przez następne lata żyć z tantiemów. Moglibyśmy zrobić kilka tras, np. 30-lecie „Wolfheart” za rok, 30-lecie „Irreligious” w 2026 roku albo jeszcze później świętować trzy dekady „Sin/Pecado”, które wypadną za 4 lata. Uwielbiamy tworzyć nowe, ale na razie się wstrzymujemy i do 2025 a nawet 2026 roku nie powstanie nic spod naszego szyldu. To złożony proces. Nagrywanie pomysłów, wybieranie z tego najlepszych momentów. Każdy nasz album musi być szczególny. To nie może powstawać taśmowo. Nie na tym to polega. Dlatego dajemy sobie czas.
Ostatni album zespołu „Hermitage” powstał w 2021 roku. W zeszłym roku zaś grupa zakończyła trasę na 30-lecie istnienia.
Źródło: https://blabbermouth.net/news/no-new-moonspell-album-until-late-2025-or-early-2026
Fot. Materiały promocyjne; Live Nation