INNE

Jay Weinberg o emocjach związanych z odejściem ze Slipknota i terapii

Slipknot 2021
Koncert zespołu Faun

Były perkusista Slipknot przyznaje, że rozstanie z zespołem było dla niego ciężkim doświadczeniem. W niedawnym wywiadzie muzyk wyznał, że zdecydował się uporać z trudnymi emocjami w trakcie terapii i zachęca ludzi, by nie bali się szukać profesjonalnej pomocy, jeśli czują, że właśnie tego im potrzeba.

Czytaj także: Slipknot wyrzuca perkusistę Jaya Weinberga, po czym usuwa post

Jak rozeszły się drogi Slipknota i Jay Weinberga?

Zespół nagle rozstał się z perkusistą w listopadzie 2023 roku. Wiadomość ta została ogłoszona na mediach społecznościowych grupy. Jay Weinberg grał z Slipknotem od 2014 roku. Oświadczenie to było niespodziewane zarówno dla fanów zespołu jak i dla samego zainteresowanego. Przypomnijmy sobie jego treść:

Chcielibyśmy podziękować Jay’owi za jego poświęcenie i pasję, jakie dzielił z nami przez 10 ostatnich lat. Nikt nie może zastąpić oryginalnego brzmienia Joey’a Jordisona, jego stylu czy energii, Jay czcił jego partie instrumentalne grając na trzech naszych ostatnich albumach, więc my, jako zespół wraz z fanami, naprawdę to doceniamy. Jednakowoż, jak zwykle, Slipknot na pierwszym miejscu stawia na rozwój. Zespół postanowił podjąć kreatywną decyzję i rozstać się z Jayem. Życzymy mu wszystkiego dobrego i jesteśmy podekscytowani tym, co czeka nas w przyszłości.

Slipknot

W swoim własnym oświadczeniu, które opublikował kilka dni później, Weinberg przyznał, że był „załamany i zaskoczony”, gdyż dowiedział się o decyzji zespołu o rozstaniu z nim dopiero tego ranka, kiedy zamieścili to w Internecie.

Jak były perkusista Slipknota radzi sobie po rozstaniu z zespołem?

Jay Weinberg w rozmowie z “One Life One Chance Podcast” przyznał, że w wyniku emocjonalnego szoku jakiego doświadczył przez rozstanie z kapelą obecnie pracuje z terapeutą, aby uporać się z ogromną i nagłą zmianą, która miała miejsce w jego życiu.

Prawdę mówiąc, jestem na etapie, na którym nie jestem jeszcze gotowy, aby naprawdę rozmawiać o [rozstaniu], naprawdę. I nie jest to próba odrzucenia tej rozmowy, ale poświęciłem czas, i poświęcam czas, aby przetworzyć całe to doświadczenie. I nie mówię tylko o ostatnich sześciu miesiącach, ale naprawdę o ostatnich 10 latach.[…] Mam fantastycznego terapeutę, który mi pomaga. Zanim o tym opowiem, ważne jest dla mnie, aby wykonać właściwą pracę przetwarzając te wydarzenia, wiesz, spędzasz 10 lat poświęcając się wyłącznie jednej rzeczy. Jest wiele do przetworzenia po drugiej stronie… I myślę, że na pewno nadejdzie czas, kiedy opowiem o moim doświadczeniu z tych 10 lat – ale jeszcze nie teraz.

Jay Weinberg

Weinberg powiedział, że pisanie było kolejnym przydatnym narzędziem, które pomaga mu przetworzyć wszystko, przez co przeszedł w swoim życiu. Nie wyklucza, że przemyślenia te mogą przekształcić to w książkę.

Były perkusista Slipknota przyznał także, że już wcześniej był kilka razy w swoim życiu w terapii. Dzielił się także swoim doświadczeniem tego, jak różni doradcy czasami są bardziej odpowiedni, aby pomóc komuś radzić sobie z konkretnymi wydarzeniami. Zachęcał ludzi, którzy szukają profesjonalnej pomocy, aby nie rezygnowali, jeśli od razu nie złapią więzi z konkretnym terapeutą, twierdząc, że może to zająć trochę czasu, aby nawiązać taki kontakt lub może być konieczne znalezienie innego specjalisty.

Oni tam są. To warte poszukiwania, jeśli tego potrzebujesz.

Jay Weinberg

Trudno nie zgodzić się z muzykiem i warto docenić jego odwagę, by przyznać się do swoich zmagań. Dobrze, że temat ten staje się coraz powszechniejszy i zarazem bardziej akceptowalny, a coraz większa liczba osób może przez to skłonić się ku zdrowych rozwiązaniach w walce ze swoimi problemami. Pozostaje nam trzymać kciuki za to, by Jay Weinberg wygrał potyczkę ze swoimi.

[newsletter]

Źródło: Loudwire

Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

MetalPoodle: Poznajcie trzecią Batushkę!

Paweł Kurczonek

Anders Fridén (In Flames): „Tu będzie podobnie, choć szybciej niż na „Battles”

Dominika Kudła

Wokalista Lamb Of God likwiduje konto na Twitterze

Tomasz Koza

1 komentarz

arekn 24 lipca 2024 at 17:53

Czyli co się stało, wywalili go z pracy po 10 latach bez powodu? No to naprawdę koszmar, naprawdę można się załamać. Muszę jednak przyznać, że na tym filmie tutaj powyżej Weinberg zaczął po prostu grać jak Joey Jordison a nawet chyba lepiej i to komus przeszkadzało? Pewnie zażądał podwyżki a że nu metal w odwrocie. Cóż począć. Podobno zagrał już w Infectious Grooves a na stałe przyjęli go do Suicidal Tendencies. No i bardzo dobrze.

Odpowiedz

Zostaw komentarz