INNE

Kerry King o Wielkiej Czwórce. „Slayer nie zrobił niczego wyjątkowego”

Kerry King
Koncert zespołu Faun

Niedawno Kerry King podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Wielkiej Czwórki thrash metalu. Który z zespołów, według gitarzysty Slayera, wciąż najbardziej trzyma się swoich gatunkowych korzeni?

Czytaj także: Paul Bostaph był zaskoczony powrotem Slayera

Kerry King nie uważa, by Slayer zrobił coś wyjątkowego

W rozmowie z Nikki Blakk muzyk wskazał, który z zespołów Wielkiej Czwórki jego zdaniem najwierniej trzymał się swojego gatunku. Nie powinien być zaskoczeniem fakt, iż za taką grupę uznaje Slayera:

Gdy dojrzewaliśmy i szliśmy własnymi ścieżkami, można powiedzieć, że to my pozostaliśmy najbardziej thrashowym zespołem z Wielkiej Czwórki. To nie czyni nas lepszymi czy coś, po prostu jesteśmy inni.

Kerry King

Kerry przyznał też, że nie uważa, by Slayer zrobił w latach 80. coś wyjątkowego, ponieważ inne zespoły, jak Metallica czy Megadeth, również tworzyły muzykę o podobnym brzmieniu. Dodał jednak, że dekadę później ścieżki te rozeszły się i w ten sposób Metallica osiągnęła jego zdaniem trochę bardziej popowe zabarwienie. Gitarzysta Slayera pochwalił jednak zespół Hetfielda za ich ostatnie albumy, w szczególności za „Hardwired… to Self-Destruct”.

Kto powinien zająć miejsce Slayera w Wielkiej Czwórce?

Slayer niedawno zagrał swój pierwszy koncert od 2019 roku podczas Riot Fest w Chicago, a w planach na ten rok zespół ma jeszcze jeden występ, który odbędzie się w przyszłym miesiącu na festiwalu Aftershock. Jednak grupa jest już po zakończeniu swojej pożegnalnej, pięcioletniej trasy, i można założyć, że ich aktywność koncertowa ograniczy się do występów specjalnych. Kerry King został więc niedawno zapytany o to, kto powinien zająć miejsce Slayera w Wielkiej Czwórce

Nie znam zbyt dobrze metalu XXI wieku, by wypowiadać się na ten temat autorytatywnie, ale oczywiście wybrałbym Lamb of God, z którym gramy kilka koncertów. Poza tym, no cóż, pozostała trójka z Wielkiej Czwórki nadal gra… Może będę koleżeński i pozwolę Lamb of God zająć nasze miejsce obok Metalliki, Anthrax i Megadeth.

Kerry King

A Waszym zdaniem, który zespół byłby najlepszym następcą Slayera w Wielkiej Czwórce thrash metalu?

[newsletter]

Źródło: Loudwire

Fot. Julius Aguilar

Podobne artykuły

Pies uciekł z domu i wkradł się na koncert Metalliki

Agnieszka Kozera

Tony Iommi ocenia szanse na powrót Black Sabbath

Mateusz Lip

Płyty winylowe powracają do łask i przeżywają istny renesans

Redakcja

3 komentarze

Lucass 6 października 2024 at 22:27

Anthrax w tym gronie od zawsze był nieporozumieniem…. Tylko Testament – koncertowa klątwa Larsa Ulricha…

Odpowiedz
MRock 13 października 2024 at 10:03

Oczywiście, że Testament, ale czytałem że wielka czwórka odnosi się do kapel, które wcześniej wystartowały i wydały pierwsze płyty. Testament był później od tych 4.

Odpowiedz
Niklot 16 października 2024 at 22:45

Anthrax jest cienki – mały zawodzi i nie ma charyzmy… Tylko Testament!!!

Odpowiedz

Zostaw komentarz