
Amerykańska grupa metalcore’owa As I Lay Dying zaprezentowała nowy singiel „Echoes”, który symbolizuje nie tylko powrót zespołu do muzycznej aktywności, ale również początek zupełnie nowego etapu w jego historii.
Sprawdź też: Rozłam w As I Lay Dying. Co dalej z zespołem?
Nowi muzycy w As I Lay Dying
„Echoes” to pierwszy singiel nagrany w nowej konfiguracji personalnej zespołu. Skład prezentuje się następująco:
- Tim Lambesis – wokal
- Chris Clancy – bas, czysty wokal
- Bill Hudson – gitara
- Don Vedda – gitara
- Tim Yeung – perkusja
Lider grupy, Tim Lambesis, podkreśla, że mimo zmian zachowują swoją tożsamość i pasję, które definiowały ich przez lata:
„Jako główny autor wszystkich albumów AILD, zawsze znajdę drogę naprzód dla muzyki, którą kocham. Tym razem wszystko ułożyło się nawet lepiej, niż się spodziewałem. Jestem niezwykle wdzięczny moim nowym współpracownikom – są nie tylko utalentowani, ale też autentycznie zaangażowani w to, co tworzymy.”
Nowy gitarzysta Bill Hudson dodaje: „Z Timem Lambesisem znamy się od prawie 20 lat, a z Timem Yeungiem grałem w kilku zespołach. To zaszczyt być częścią nowego rozdziału As I Lay Dying. Cudownie jest móc tworzyć razem z przyjaciółmi od ponad 15 lat.”
„Echoes” – nowy utwór As I Lay Dying
Chris Clancy, odpowiedzialny za bas i czyste wokale, podsumował: „Jesteśmy podekscytowani, że w końcu możemy podzielić się tym nowym rozdziałem. Jesteśmy dumni z tego, co wspólnie stworzyliśmy.”
Wraz z premierą singla zespół ogłosił europejską trasę koncertową. Wśród zaplanowanych przystanków znalazły się m.in. Moskwa, Budapeszt, Mediolan i Innsbruck. Dla fanów metalcore’u będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć nowy skład na żywo i doświadczyć świeżej energii As I Lay Dying.
As I Lay Dying w kryzysie: odejścia, kontrowersje i upadek zaufania
Po kilku latach względnego spokoju i próbach odbudowy reputacji, amerykański zespół metalcore’owy As I Lay Dying ponownie znalazł się w centrum kontrowersji. Lata 2024–2025 przyniosły grupie poważne problemy personalne, odwołane trasy i utratę zaufania zarówno fanów, jak i środowiska muzycznego.
Masowe odejścia członków
Jesienią 2024 roku z zespołu odeszło trzech kluczowych muzyków: Ryan Neff (bas, wokale czyste), Nick Pierce (perkusja) oraz Ken Susi (gitara). W swoich oświadczeniach muzycy podkreślali, że ich decyzja była wynikiem różnic w wartościach i problemów z atmosferą panującą w zespole. Niektórzy wspomnieli o „próbie granic moralnych”, co szybko zostało zinterpretowane jako aluzja do trudnej współpracy z wokalistą Timem Lambesisem.
Odwołana trasa „Through Storms Ahead”
W konsekwencji odejść, As I Lay Dying musieli odwołać zaplanowaną na jesień 2024 trasę koncertową po Europie. Wkrótce potem z dalszej współpracy zrezygnował również menedżer trasy, co potwierdziło skalę wewnętrznego kryzysu. Był to cios dla fanów, którzy liczyli na powrót zespołu po premierze singla „Burden” – pierwszego nowego utworu od pięciu lat.
Kontrowersje wokół Tima Lambesisa
W centrum problemów ponownie znalazł się Tim Lambesis, wokalista i założyciel zespołu. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające jego domowe konflikty z partnerką oraz materiały, które miały sugerować przemoc wobec zwierzęcia. Choć Lambesis nie odniósł się publicznie do zarzutów, sprawa odbiła się szerokim echem i pogłębiła napięcia wewnątrz grupy.
Niektórzy byli współpracownicy opisali go jako osobę trudną we współpracy, zarzucając mu dominujący styl zarządzania i brak przejrzystości w kwestiach finansowych. W efekcie wielu członków i partnerów koncertowych zaczęło odcinać się od projektu.
Utrata zaufania i odwołane występy
Kryzys wizerunkowy szybko znalazł odzwierciedlenie w działaniach branży muzycznej. Zespół został usunięty z lineu-pów kilku dużych festiwali, w tym z Welcome to Rockville 2025. Część fanów i artystów rozpoczęła otwarty bojkot As I Lay Dying, uznając grupę za „toksyczny projekt” skoncentrowany wokół kontrowersyjnego lidera.
As I Lay Dying jako solowy projekt
Na początku 2025 roku As I Lay Dying faktycznie funkcjonował już jako projekt jednoosobowy, z Timem Lambesisem jako jedynym stałym członkiem. Pomimo trudności wokalista zapowiedział trasę „An Evening With As I Lay Dying”, mającą uczcić 20-lecie albumu „Shadows Are Security”. Skład koncertowy pozostawał jednak niejasny – aż do teraz.
Cień przeszłości
Obecne wydarzenia ponownie przywołały pamięć o głośnej sprawie z 2014 roku, kiedy Tim Lambesis został skazany za próbę zlecenia zabójstwa swojej żony. Choć po powrocie w 2018 roku zespół starał się odbudować reputację, seria incydentów z 2024 i 2025 roku pokazuje, że cień tamtej historii wciąż unosi się nad As I Lay Dying.
Zespół, który miał być symbolem drugiej szansy i odkupienia, ponownie zmaga się z problemami, które wydają się wynikać z nierozwiązanych konfliktów i niejasności wokół osoby Tima Lambesisa.
Fot. Materiały promocyjne