NEWSY

As I Lay Dying powraca z nowym składem i singlem „Echoes”

As I Lay Dying 2025
Profanatica we Wrocławiu

Amerykańska grupa metalcore’owa As I Lay Dying zaprezentowała nowy singiel „Echoes”, który symbolizuje nie tylko powrót zespołu do muzycznej aktywności, ale również początek zupełnie nowego etapu w jego historii.

Sprawdź też: Rozłam w As I Lay Dying. Co dalej z zespołem?

Nowi muzycy w As I Lay Dying

„Echoes” to pierwszy singiel nagrany w nowej konfiguracji personalnej zespołu. Skład prezentuje się następująco:

  • Tim Lambesis – wokal
  • Chris Clancy – bas, czysty wokal
  • Bill Hudson – gitara
  • Don Vedda – gitara
  • Tim Yeung – perkusja

Lider grupy, Tim Lambesis, podkreśla, że mimo zmian zachowują swoją tożsamość i pasję, które definiowały ich przez lata:

„Jako główny autor wszystkich albumów AILD, zawsze znajdę drogę naprzód dla muzyki, którą kocham. Tym razem wszystko ułożyło się nawet lepiej, niż się spodziewałem. Jestem niezwykle wdzięczny moim nowym współpracownikom – są nie tylko utalentowani, ale też autentycznie zaangażowani w to, co tworzymy.”

Nowy gitarzysta Bill Hudson dodaje: „Z Timem Lambesisem znamy się od prawie 20 lat, a z Timem Yeungiem grałem w kilku zespołach. To zaszczyt być częścią nowego rozdziału As I Lay Dying. Cudownie jest móc tworzyć razem z przyjaciółmi od ponad 15 lat.”

„Echoes” – nowy utwór As I Lay Dying

Chris Clancy, odpowiedzialny za bas i czyste wokale, podsumował: „Jesteśmy podekscytowani, że w końcu możemy podzielić się tym nowym rozdziałem. Jesteśmy dumni z tego, co wspólnie stworzyliśmy.”

Wraz z premierą singla zespół ogłosił europejską trasę koncertową. Wśród zaplanowanych przystanków znalazły się m.in. Moskwa, Budapeszt, Mediolan i Innsbruck. Dla fanów metalcore’u będzie to pierwsza okazja, by zobaczyć nowy skład na żywo i doświadczyć świeżej energii As I Lay Dying.

As I Lay Dying w kryzysie: odejścia, kontrowersje i upadek zaufania

Po kilku latach względnego spokoju i próbach odbudowy reputacji, amerykański zespół metalcore’owy As I Lay Dying ponownie znalazł się w centrum kontrowersji. Lata 2024–2025 przyniosły grupie poważne problemy personalne, odwołane trasy i utratę zaufania zarówno fanów, jak i środowiska muzycznego.

Masowe odejścia członków

Jesienią 2024 roku z zespołu odeszło trzech kluczowych muzyków: Ryan Neff (bas, wokale czyste), Nick Pierce (perkusja) oraz Ken Susi (gitara). W swoich oświadczeniach muzycy podkreślali, że ich decyzja była wynikiem różnic w wartościach i problemów z atmosferą panującą w zespole. Niektórzy wspomnieli o „próbie granic moralnych”, co szybko zostało zinterpretowane jako aluzja do trudnej współpracy z wokalistą Timem Lambesisem.

Odwołana trasa „Through Storms Ahead”

W konsekwencji odejść, As I Lay Dying musieli odwołać zaplanowaną na jesień 2024 trasę koncertową po Europie. Wkrótce potem z dalszej współpracy zrezygnował również menedżer trasy, co potwierdziło skalę wewnętrznego kryzysu. Był to cios dla fanów, którzy liczyli na powrót zespołu po premierze singla „Burden” – pierwszego nowego utworu od pięciu lat.

Kontrowersje wokół Tima Lambesisa

W centrum problemów ponownie znalazł się Tim Lambesis, wokalista i założyciel zespołu. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające jego domowe konflikty z partnerką oraz materiały, które miały sugerować przemoc wobec zwierzęcia. Choć Lambesis nie odniósł się publicznie do zarzutów, sprawa odbiła się szerokim echem i pogłębiła napięcia wewnątrz grupy.

Niektórzy byli współpracownicy opisali go jako osobę trudną we współpracy, zarzucając mu dominujący styl zarządzania i brak przejrzystości w kwestiach finansowych. W efekcie wielu członków i partnerów koncertowych zaczęło odcinać się od projektu.

Czy Tim Lambesis znęca się nad swoim pupilem?

Utrata zaufania i odwołane występy

Kryzys wizerunkowy szybko znalazł odzwierciedlenie w działaniach branży muzycznej. Zespół został usunięty z lineu-pów kilku dużych festiwali, w tym z Welcome to Rockville 2025. Część fanów i artystów rozpoczęła otwarty bojkot As I Lay Dying, uznając grupę za „toksyczny projekt” skoncentrowany wokół kontrowersyjnego lidera.

As I Lay Dying jako solowy projekt

Na początku 2025 roku As I Lay Dying faktycznie funkcjonował już jako projekt jednoosobowy, z Timem Lambesisem jako jedynym stałym członkiem. Pomimo trudności wokalista zapowiedział trasę „An Evening With As I Lay Dying”, mającą uczcić 20-lecie albumu „Shadows Are Security”. Skład koncertowy pozostawał jednak niejasny – aż do teraz.

Cień przeszłości

Obecne wydarzenia ponownie przywołały pamięć o głośnej sprawie z 2014 roku, kiedy Tim Lambesis został skazany za próbę zlecenia zabójstwa swojej żony. Choć po powrocie w 2018 roku zespół starał się odbudować reputację, seria incydentów z 2024 i 2025 roku pokazuje, że cień tamtej historii wciąż unosi się nad As I Lay Dying.

Zespół, który miał być symbolem drugiej szansy i odkupienia, ponownie zmaga się z problemami, które wydają się wynikać z nierozwiązanych konfliktów i niejasności wokół osoby Tima Lambesisa.

Fot. Materiały promocyjne

Podobne artykuły

YouTube Music i Premium dostępne w Polsce – co oferują?

Szymon

Muzycy Dimmu Borgir i Braci Figo Fagot we wspólnym projekcie. Koncert promujący debiutancką płytę za dwa tygodnie.

Tomasz Koza

Dalriada i Welicoruss przyjadą do Krakowa

Tomasz Koza

Zostaw komentarz