Ostatni koncert Ghost zamknął tak, jak zwykle to robił – wykonując “Monstrance Clock”. Nie zdążył jednak go skończyć, gdy wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Ku zaskoczeniu wielu uczestników koncertu, Papa Emeritus III został nagle porwany ze sceny, a jego miejsce zajął… no cóż, z pewnością nie Papa Emeritus IV.
Wyglądający na mocno posuniętego w latach Papa Emeritus pojawił się na scenie z laską i maską tlenową, przedstawiając się jako Papa Emeritus Zero
Następnie powiedział „la festa è finita, il medioevo comincia ora”, co można tłumaczyć jako „koniec zabawy, nadchodzi średniowiecze”. Wygląda więc na to, że pontyfikat Papy Emeritusa III bezpowrotnie się zakończył…
Z pewnością można uznać całą sytuację za potwierdzenie pracy and nowym albumem bądź zapowiedź być może już ukończonego materiału. Ostatnie informacje mówią o kwietniu 2018 jako dacie premiery. Według nich album ma być też bardziej ponury i prawdopodobnie opowiadać będzie o upadku cywilizacji.
Źródło: MetalInjection.net / Fot. facebook.com/thebandghost