INNE

AC/DC: jak Angus Young stał się „małym chłopcem” na scenie?

Ac Dc Logo

Zespołu AC/DC fanom rocka nie trzeba przedstawiać. Ich legendarne utwory, rekordowe noty sprzedaży albumów, miejsce na liście najlepszych zespołów wszech czasów to tylko niektóre z osiągnięć tej grupy. Ale czy ktoś kiedyś zastanawiał się, skąd pomysł na charakteryzację Angusa Younga – gitarzysty zespołu – na szkolnego chłopca?

Jak powstało AC/DC? Historia od kuchni

W nieopublikowanym do tej pory wywiadzie na kanale Coda Collection platformy Amazon Prime, Malcolm Young tłumaczy, co zapoczątkowało zespół AC/DC oraz skąd wziął się pomysł na przebranie jego brata – Angusa – za chłopca ze szkoły.

W programie słyszymy:

Tak naprawdę my nigdy razem nie grywaliśmy w czasach młodości. Ja byłem bardziej nakręcony na The Beatles i The Rolling Stones, Angusa ciągnęło do cięższych brzmień, jak Cream czy Jimi Hendrix. W końcu zaplanowałem założyć zespół. Szukaliśmy klawiszowca, a zamiast tego dostaliśmy Angusa. On grał już wtedy w swoim własnym zespole, miał rockowe zacięcie, ale ich projekt nie wypalił. Zaproponowałem mu więc próbę z moim zespołem. Chcieliśmy grać prostego rock’n’rolla.

Malcolm Young

Młodzi artyści z rodziny Young już wtedy wiedzieli, że aby przyciągnąć uwagę widza i słuchacza, nie wystarczy tylko wyjść na scenę i dobrze zagrać. Potrzebny jeszcze był znak rozpoznawczy. Coś, co zostanie w głowie ludzi poznających ten zespół.

Angus nie wpadł na pomysł stroju, który później okazał się marketingiem zespołu, sam. Pomogło mu w tym rodzeństwo, a zwłaszcza siostra.

Potrzebujesz jakiegoś chwytu rozpoznawczego. To zawsze bardziej przyciągnie ludzi. Spróbuj może założyć swój szkolny mundurek i do tego krótkie spodenki?

Margaret Horsburgh

To był zwykły strzał, propozycja, która później okazała się reklamą zespołu na długie lata.

Angus tak wczuł się w swoją rolę, że nawet ja nie wiem, jak mu się to udało. Ale był w tym na sto procent.

Malcolm Young

AC/DC dzisiaj

Rok temu fani zespołu mogli usłyszeć pierwszą po śmierci Malcoma Younga płytę zatytułowaną „Power Up”. Angus twierdzi, że ten album to swego rodzaju hołd złożony bratu przez kolegów z grupy. Na tę okoliczność w Warszawie zawisnął nawet piękny mural, o którym pisaliśmy.

AC/DC prawie od pół wieku nieustannie stanowi legendę światowego rock’n’rolla. Mimo wieku muzyków i różnych perypetii przez te wszystkie lata, zespół nie próżnuje i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Może lepsze czasy przyniosą światu trasę koncertową najnowszego albumu, gdyż ta, z przyczyn pandemicznych, jak wiele innych, ostatecznie się nie odbyła.

Podobne artykuły

Nightwish zaprojektował puszkę napoju energetycznego

Tomasz Koza

Scott Weiland: powstaje film biograficzny o wokaliście Stone Temple Pilots

Mateusz Lip

Frontman Every Time I Die oferuje pomoc niepełnosprawnym fanom na koncertach zespołu

Tomasz Koza

Zostaw komentarz