INNE

Bill Kelliher (Mastodon): „Przez pandemię poszedłem na bezrobocie”

Mastodon
Koncert zespołu Faun

Przez pandemię na całym świecie niemal z dnia na dzień przestano grać muzykę na żywo. Branża koncertowa po prostu została zamknięta i nie wiadomo, kiedy wróci do życia… o ile w ogóle to zrobi.

O perspektywie muzyka, który żyje przede wszystkim z występów na żywo mówił w niedawnym wywiadzie dla MetalSucks Bill Kelliher, gitarzysta Mastodon. Mówi wprost, że żyje głównie z tego, co zarabia jego żona oraz z inwestycji, które poczynił z wcześniej zarobionych pieniędzy. „Przez pandemię poszedłem na bezrobocie” – mówi.

Życie z grania muzyki – trudne nie tylko w czasach pandemii

Nie ma się co oszukiwać, że podjęcie decyzji o zawodowym graniu muzyki przychodzi łatwo i są z tego duże pieniądze. Owszem, są zespoły, które zdobyły sporą popularność i dzięki regularnym koncertom mogą żyć na niezłym poziomie. Ba! Są też takie, które dzięki muzyce zarobiły setki milionów dolarów, euro, funtów czy złotych. Najczęściej jednak jest to życie od jednego koncertu do drugiego i wypłat za nie. Wydawać by się mogło jednak, że tak popularny skład jak Mastodon i jego członkowie mają już pewien komfort finansowy, który umożliwi im przetrwanie trudnego. Okazuje się, że nie jest tak różowo.

[newsletter]

Bill Kelliher o zarabianiu w Mastodon

Gitarzysta Mastodona w wywiadzie dla podcastu serwisu MetalSucks obszernie mówił, jak wygląda obecnie jego sytuacja finansowa. Zapewne jego doświadczenia nie są rozbieżne ze spostrzeżeniami innych muzyków.

Nie sprzedajemy płyt i nie jeździmy w trasę. Zwłaszcza z tego drugiego źródła pochodzi lwia część naszych przychodów. Idziemy na scenę, gramy koncert, kładziemy się spać i następnego dnia to samo tylko, że w innym miejscu. W tej chwili nie możemy tego robić i nie wiem, kiedy znów będziemy mogli. […] Wyobraź sobie, że przez rok nie pracujesz i nie zarabiasz. Ja jestem w takiej sytuacji i po prostu poszedłem w tej chwili na bezrobocie. Co więcej, Mastodon to firma, która zatrudnia kilka osób oprócz muzyków. Ci wszyscy ludzie również są w tej chwili bezrobotni.

Bill Kelliher

Powiązane tematy:

Muzyka na żywo – jak to będzie wyglądało po pandemii?

Kellher zwraca również uwagę na to, że tak naprawdę nie wiadomo jak długo cała sytuacja będzie trwać. Podkreśla też, że nawet jeśli uda się pokonać epidemię i ją zatrzymać, na pewno nie od razu uda się ruszyć całą branżę koncertową. Co więcej – wielu właścicieli klubów, firmy z branży eventowej czy inne biznesów, które żyją z obsługi imprez, mogą do tego czasu zbankrutować.

Zawsze 50% wynagrodzenia za koncert bierzemy z góry – to normalna praktyka. Skąd właściciele będą mieli, żeby to zapłacić? Będą mogli nam zapłacić za nasz występ, dopiero z pieniędzy, które zarobią z następnego. Mogą też zaproponować nam o wiele niższe stawki, mówiąc, że muszą się odkuć. Niby ok, ale my też musimy się odkuć, bo również nie mieliśmy jak zarabiać pieniędzy.

Bill Kelliher

Jak zatem widać, gitarzysta Mastodon jest raczej pesymistą w kwestii szybkiego powrotu do normalności w kontekście koncertów muzycznych i ustabilizowania się sytuacji na tym rynku.

Bill Kelliher – zarządca nieruchomości na pół etatu, obok gry w Mastodon

Na koniec warto wspomnieć też o tym, że Kelliher mówił to wszystko z perspektywy osoby, która jako tako sobie radzi pomimo tego, że nie może grać koncertów i na nich zarabiać.

Dzięki stabilnej pracy mojej żony mamy stałe źródło dochodu w domu. Dodatkowo wcześniej nie marnowaliśmy pieniędzy, tylko je inwestowaliśmy w nieruchomości. Dziś w dużej mierze żyjemy więc z wynajmu i zarządzania. Mój dzień wygląda tak, że doglądam tych budynków, koszę trawę, naprawiam w nich dachy i staram się dociec, co tak cuchnie w piwnicach.

Bill Kelliher

Z muzyki, którą nagrał wcześniej Mastodon przychody są bardzo skromne.

Ludzie nie kupują muzyki, więc nie przychodzą do mnie co miesiąc pokaźne czeki z tego tytułu. Mogę liczyć na skromne pieniądze z wytwórni raz na kwartał. To raptem parę tysięcy dolarów. O ile jest dobry miesiąc. Od nich muszę jeszcze odprowadzić podatki.

Bill Kelliher

Mastodon wydaje płytę z rzadkimi utworami

Gdyby ktoś chciał wesprzeć nieco muzyków zespołu Mastodon, jest ku temu niezła okazja. We wrześniu na rynku ukazała się składanka „Medium Rarities”. Na krążku znalazły się między innymi covery, wersje live oraz instrumentalne kilku znanych utworów, a także jeden całkowicie premierowy kawałek. Warto posłuchać!

Źródło: MetalSucks

Podobne artykuły

Ghost: Habemus Papam…?

Agata Laszuk

Hetfield o technicznej stronie Grammy: Już dawno nie byłem tak zły

Lena Knapik

Oficjalna kawa zespołu Testament o nazwie „Brazen” w sprzedaży

Mateusz Lip

Zostaw komentarz